Magia i poczucie własnej wartości
Nikt z nas nie jest doskonały.
Każde z nas na tej ziemi ma jakieś osobiste wady i nikt nie jest wyjątkiem.
Każdy dobry psychiatra lub śledczy wie jak kontynuować poszukiwania do momentu
w którym znajdzie słabość w psychice w który uderzy, żeby złamać obiekt
przesłuchań.
Chodzi mi tutaj o to, że wielu
ludzi zawzięło się na siebie. Prowadziłam rozległe badania nad umysłem itp.,
zwłaszcza kiedy zostałam Satanistką. Satanizm jest religią w której rozwija się
umysł oraz duszę do boskości. Niewielu ludzi ma jakiekolwiek pojęcie o tym, jak
podatny na sugestię jest ludzki umysł. Tyczy się to zwłaszcza wczesnych lat
dzieciństwa, kiedy to umysł i dusza są kształtowane. Tworzy nam to podstawy na
całe życie. Stare porzekadło „jutro jest pierwszy dzień reszty twojego
życia” to jedno wielkie kłamstwo.
Cokolwiek robimy lub nie robimy tworzy fundamenty dla sukcesu lub porażki w
naszej przyszłości. Nie znaczy to iż nie można się zmienić - chcę przez to
powiedzieć, że to czego doświadczamy i co robimy we wczesnych latach
dzieciństwa tworzy podstawy ku lepszemu lub gorszemu.
Najczęściej jest tak, że wczesne
lata dzieciństwa przepełnione są różnymi obelgami oraz zniewagami które wnikają
głęboko do naszego umysłu i duszy, tworząc przez to podstawę do nienawidzenia
samych siebie. To dosięga nas głęboko. Czytałam niektóre wiadomości w e-grupie
Teens4Satan, gdzie parę dzieci doświadczyło niechcianych myśli bluźniących
przeciwko Szatanowi podczas dedykacji. Te myśli to wyparte negatywne emocje,
wynikające z niskiej samooceny i tłumionej nienawiści do siebie. W pewnym
okresie lub okresach życia został zaprogramowany do sabotowania samego siebie.
Skąd te myśli? Ano dla tego że działają one by ranić i niszczyć tą osobę, która
je ma.
Jako dzieci, często słyszymy
„Jesteś głupi!”, „Nigdy temu nie dorównasz!”, „Jesteś brzydka,
bezwartościowy!”, itp. Wiele jest obwinianych przez swoich rodziców, że musieli
się pobrać. Było to typowe w dawniejszych czasach. Tego typu rzeczy ciągną się
aż do dorosłości. Kolejną rzeczą jest wyobrażenie o własnym ciele. Niewiele
osób ma doskonałe ciało, a u tych którzy mają, starzenie się zmieni wszystko.
Dodatkowo, żydzi pracują 48/7 w przemyśle mody by zachęcać do
zachorowań na psychiczny jadłowstręt oraz bezpłodność. Jeśli jakaś kobieta nie
ma ok. 1,6 m
wzrostu, 45 kg
wagi, rozmiaru buta 39 to znalezienie pasujących ubrań może być problemem. Za
dużo już widziałam takich gównianych spraw. W pewnym okresie miałam idealną
wagę gdyż pracowałam ok. 30 godzin tygodniowo lub więcej. Robiłam to bo to
kochałam. Musiałam nosić męskie ubrania oraz obuwie przez większość tego czasu
gdyż spora część odzieży damskiej była nieodpowiednio dopasowana. Taką podłość robi się celowo. Ubrania dla kobiet w wielu sklepach są bezsensowne. Niestety
widziałam jak wiele kobiet poniża się ponieważ nie mogą dopasować się do obrazu
wykreowanego przez przemysł odzieżowy, rządzony przez żydów. Mogłabym o tym
pisać szerzej i więcej, ale to nie przesłanie o damskiej modzie.
Przekaz jaki chcę tu zawrzeć to fakt, że
każde z nas powinno być najlepsze jak tylko może. Dla tych z niską samooceną
dobrze jest znaleźć coś w czym jest się dobrym (tak, JEST coś w czym jesteście
dobrzy, a prawdopodobnie jest tego więcej niż 1 rzecz) i popracować nad tym.
Każdy jest uzdolniony w jakieś dziedzinie.
Ci którzy na poważnie chcą się
zająć magią, MUSZĄ pozbyć się niskiej samooceny. Umysł został zaprogramowany,
żeby całkowicie was schrzanić. TO MUSI BYĆ ZAŁATWIONE!! Weźmy na przykład
leczenie, jeśli istnieją jakieś dręczące nas zahamowania, może pojawić się
sprawa tego, czy ZASŁUGUJECIE na to, żeby być uzdrowionymi {1}. To samo tyczy
się czarnej magii. Czy wasi wrogowie ZASŁUGUJĄ na to, żeby być ukaranymi? Gdy
żywicie podświadomą nienawiść do samych siebie, podświadomy umysł oraz energia,
będące neutralnymi, działają zgodnie z tym jak zostały zaprogramowane. Gdy na
waszych umysłach oraz duszach wyciśnięto pieczęć ranienia samych siebie,
działają one według tego programu. Najczęściej jest tak że nawet nie jesteśmy
świadomi tego i oszołomieni tym, że wstrętne, niechciane myśli wtrącając się
nam, powodując ból.
Dobrą wiadomością jest to, że każde z was które ma niską
samoocenę może PRZEPROGRAMOWAĆ swój umysł i duszę przeciwnymi – pozytywnymi
afirmacjami. Nie spodziewajcie się efektów z dnia na dzień, ale musi to być
systematyczne oraz długotrwałe aby błędne wzorce myślowe i formy zniknęły na
dobre {2}. Samo powtarzanie w myślach „kocham się”, „akceptuję się”, „chcę i
zasługuję na najlepsze dla mnie w każdy sposób jaki przyniesie mi szczęście i
radość w życiu” – powtarzajcie to za każdym razem kiedy wkradną się wam
negatywne myśli bądź wątpliwości. Afirmujcie sobie to parę razy dziennie.
Niektórzy ludzie narzekają, że ich magia nie działa albo że rezultaty nie są
takie jak pożądają na poziomie świadomym. Otwieranie umysłu i duszy to burzenie
ścian. Nie opanujecie kroków 4 i 5 jeśli nawet nie zaczęliście z krokiem 1.
-----------------------------
{1} polskie marudzenie, kwaszenie, defetyzm, itp. – jak nasz
zatruty neurotoksyną chrześcijaństwa naród to kocha…
{2} pamiętajcie także o tym, że żydowski wirus
samozagłady sączono nam nie od naszych narodzin, ale już we wcześniejszych
wcieleniach, stąd jeśli chcemy się w jedną inkarnację wyleczyć z tego zła, to wytrwałość oraz konsekwencja są tu priorytetem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.