Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cierpliwość. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cierpliwość. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 27 kwietnia 2014

M. Info - Większość działań to nie kwestia „tylko jednego razu”



Większość działań to nie kwestia „tylko jednego razu”

Istnieje niestety tak wiele dezinformacji odnośnie duchowej mocy, oraz tego jak ją zdobyć i używa. Na przykład przy rzucaniu zaklęć, niezależnie od tego czym może to być, w 99% przypadków to jest kwestia robienia czegoś więcej niż „jeden raz”. Prawdę mówiąc, większości ludzi brakuje siły duchowej, tj. ich dusza nie jest na tyle silna jak u Boga / Bogini, aby osiągnąć coś znaczącego za jednym działaniem. Istnieje garstka które odnosi sukcesy po jednym razie, czasami planetarne energie są tak zrównane w taki sposób, że to wypala, lecz nie jest to normą.

Inne czynniki, chram na przykład, stanowi ogromne wsparcie, o ile wszyscy członkowie mają silne dusze.

Dla większości ludzi, gdy zaczynacie jakąś znaczącą pracę, musi być ona powtarzana. Im mocniejsza czyjaś dusza, tym mniej powtarzania, ale rzadko wystarcza raz. Energia buduje się, gromadzi. Oto dlaczego pomijanie medytacji lub działania powoduje poważne problemy.

Wertując starożytne pisma dla magii, takie jak chociażby Necronomicon z 1586r., widać że słowo „grawerować” jest szeroko stosowane. Tak samo „metal”. Fakty są takie, że słowa te to kody duchowe – nic dosłownego. Azazel zawsze była znany jako „Mistrz metalurgii”. „Metal” ma do czynienia z duszą. Każda z siedmiu głównych czakr ma określony metal:

1. Podstawy = ołów
2. Sakralny = żelazo
3. Słoneczna = złoto
4. Serce = miedź *
5. Gardła = rtęć *
6. Szósta = srebro
7. Korona = cyna

*Zauważcie że powyższa lista to tradycyjny spis metali symbolizujących czakry. Kwestionujemy te nauki, i podejrzewamy że część z nich jest wypaczone gdyż czakra serca ma polaryzację obojętną, a jej kształt różni się od pozostałych czakr, które są połączone parami męskie i żeńskie, jak chociażby czakra podstawy o polaryzacji męskiej oraz korony – żeńskiej. Istnieje kwestia „ośrodka emocji” pochodzącego z czakry gardła, a nie serca. Również ta serca jest rządzona przez Merkurego / rtęć a gardła przez miedź. Bądźcie otwarci na eksperymenty i prowadźcie osobiste notatki dotyczące swoich doświadczeń medytacyjnych. Empiryzm, namacalne doświadczenie jest najważniejsze; nie tylko teoria. To jest sposób na uczenie się.

Poprzez „grawerowanie” czegoś na „metalu” rozumie się zaprogramowanie czegoś w duszy poprzez wielokrotnie powtarzane afirmacji z wykorzystaniem światła. Światło może być złoto-białe lub innego koloru, jako że dusza jest ze światła. Więcej na ten temat: http://groups.yahoo.com/group/JoSNewsletter/message/284

Raz nie wystarczy. Aby naprawdę zmienić swój los, zwłaszcza gdy w grę wchodzą losy innych, takich jak wielu ludzi którzy w tych trudnych ekonomicznie czasach starają się zapewnić sobie przyzwoity dochód, trzeba być silnym. Wasza dusza musi być silna. Osiąga się to poprzez wzmacnianie czakr, hatha [fizyczną] jogę, tai chi lub inne wewnętrzne sztuki walki, oraz ćwiczenia oddechowe. Wasza energia powinna być codziennie wzmacniania, a jej poziom podtrzymywany.  

Satanistyczny różaniec jest idealny do wszelkich prac które wymagają znacznej ilości energii. Spokojnie można mówić afirmacje z różańcem w jakimkolwiek języku. Również chciałbym dodać tutaj, nie schodząc z tematu - telepatyczna komunikacja jest uniwersalna, tj. języki obcych nie przeszkadzają, jako że umysł i dusza przetwarzają komunikaty, zatem cokolwiek jest przesyłane przez nie telepatycznie przyjdzie do was w waszym rodzimym języku, chyba że ​​użycie języka obcego jest zamierzone. Zatem  czy komunikujecie się z użytkownikiem innego języka czy też nie, usłyszycie go/ją w swoim własnym języku. Umysł i dusza przekazuje to w ten sposób. Wiem to z doświadczenia.

Wracając do Satanistycznego różańca, należy powtórzyć afirmację krótko i na temat, w czasie teraźniejszym niedokonanym; wszystkie 108 paciorków. Czyniąc to, skupcie światło lub wybrany kolor który uzupełnia pracę nad tym, co chcecie osiągnąć co daje działaniu siłę. Całkowite skupienie tutaj jest niezbędne. Co do transu, możecie zauważyć, że po prostu robiąc powyższe znajdziecie się w transie w okamgnieniu, jako że jakieś dźwięki będą niewygodne, podobnie jak wtedy, gdy odpływamy w objęcia Morfeusza.

Siła umysłu jest również bardzo ważna w magii. Nie można po prostu bezmyślnie powtarzać afirmacji i pozwolić umysłowi odpływać. Znacząco osłabia to co próbujecie osiągnąć. Skupiony umysł jest jak laser. Energia rozproszona daje rezultaty nikłe, jeśli jakiekolwiek. To pochodzi z czasem, cierpliwością i wytrwałością. Nie należy się zniechęcać. Poprzez konsekwentne używanie umysłu wasze skupienie poprawi się. Niektórym ludziom, np. tym mającym silny akcent na Skorpiona lub aspekty Merkury / Pluton przychodzi to naturalnie. Inni ludzie muszą pracować na to, ale każdy zaczyna się gdzieś. [To powyżej o planetach pochodzi z prac wykonanych w przeszłych życia].

Zdarzą się okresy, gdy będziecie mieć więcej problemów z koncentracją swojego umysłu niż zwykle, ale i tak dokończcie pracę. Znaczące działania powinny być robione codziennie przez 40 dni. 40 jest liczbą Szatana, tak jak 9; 108 [koraliki w różańcu]; [1 + 0 + 8 = 9]. Liczby te są bardzo starożytne i ważne, gdyż niosą specjalne wibracje.

Co dzienne afirmacje wraz z wizualizacja energii światła i koncentracją umysłu zdziała wiele przy osiąganiu osobistych celów. Nigdy nie wątpcie w swoją pracę, nawet jeśli przeżywacie jakieś trudności. Stosujcie energię tak czy siak. Aby wasza praca zapoczątkowała zmiany, trwać to może czasami dłużej niż tydzień, w zależności od siły duszy przy ważniejszych rzeczach. Nigdy nie omijajcie ani jednego dnia, ponieważ zrujnuje to całą pracę.

W przypadku wznoszenia aury ochrony zastosujcie do siebie złoto-białą energię podczas mówienia afirmacji te 108 razy przy użyciu Satanistycznego różańca przez 40 dni. Niektóre prace wymagające ekstremalnych ilości energii należy powtarzać kolejne 40 dni. Przekonacie się, że możecie stać się kowalami własnego losu i życia, lecz zanim tak się stanie wymaga to dużo poświęcenia i pracy.
© Copyright 2013, Joy of Satan Ministries; Library of Congress Number: 12-16457

środa, 2 kwietnia 2014

Kazanie - Odpowiedzi



Odpowiedzi

Wczorajszej nocy w radiu słyszałam piosenkę ex-Beatlesa George’a Harrisona „My Sweet Lord”. Utwór ten skupiał się na „Lordzie Kriszna” A.C. Bhaktivedanta Swami Prabhupada. Wielu potwornie zamożnych i sławnych ludzi poszukiwało odpowiedzi na sens życia. Guru Kriszna A.C. Bhaktivedanta Swami Prabhupada nie dał Harrisonowi żadnego pierwszeństwa po mimo bogactwa Beatlesa, stąd piosenka. Nihil novi, gdyż wielu jest zagubionych. Szatan daje nam wiedzę i zrozumienie. Wiem teraz więcej niż kiedykolwiek mi się wydawało że będę. Wiedza sprawa, że czuję się bezpiecznie po mimo tego, że jest jeszcze wiele przede mną do nauki. Wiedza sama w sobie jest bezkresna.

Jest ona kluczem do wszystkiego. Zrozumienie życia, poczucie pewności wraz z poczuciem zmierzania do celu jest niezwykle ważne przy rozwoju tak duchowym jak i osobistym. Wielu joginów, mistrzów sztuk walki oraz innych posiada moc, ale nie posiadają wiedzy odnośnie tego jak ich użyć. Bez tejże wiedzy zdolności ich są bezużytecznie w wielu dziedzinach, no, może poza chodzeniem na rozżarzonych węglach jak to robią fakirzy i rozwalaniem desek oraz cegieł.

Szatan pokazuje nam drogę abyśmy rośli w moc, oraz jak możemy wykorzystać daną moc by być najlepszymi jak tylko się da. Większość ludzi nie posiada żadnych duchowych odpowiedzi. Życie staje się kłopotliwe i pozbawione sensu. Depresja, narkotyki i alkohol, zagubienie, niepewność oraz apatia są dolegliwościami wielu, bez względu na bogactwo i sławę.

Szatan jest dawcą wiedzy. Uczymy się gdy jesteśmy gotowi. Zauważyłam, że Demony są najlepszymi nauczycielami. To czego mogą nas nauczyć znacznie wykracza poza to co wie przeciętny człowiek. Czas i cierpliwość to mus. Uczymy się gdy podążamy ścieżką, jesteśmy gotowi i otwarci. Szatan i Jego Demony są zawsze dla nas, z odpowiedziami na nasze pytania by nam pomóc i poprowadzić.
-Wysoka Kapłanka Maxine Dietrich
© Copyright 2003, 2005, Joy of Satan Ministries; Library of Congress Number: 12-16457

Kazanie - Życie na wysokich obrotach



Życie na wysokich obrotach

Większość ludzi, zwłaszcza tu w Stanach żyje w biegu; fast foody, szybkie łącza, szybki serwis, ‘chcę-to-na-wczoraj’ itd. duch świata tak nie działa. Będę to ustawicznie podkreślała: CIERPLIWOŚĆ, WYTRWAŁOŚĆ i POŚWIĘCENIE.

Nie widziałam ani nie porozumiewałam się z Demonami przez parę miesięcy od momentu mojej dedykacji. Pamiętam jak widziałam Furackusa i Elyth na moim ołtarzu. Było to sześć albo więcej miesięcy po mojej dedykacji. Azazela spotkałam dopiero po ok. trzech miesiącach od tamtego wydarzenia. Azazel jest moim Głównym Demonem Strażnikiem, i jestem z Nim bardzo blisko. Nigdy nie wiedziałam też, że Lucifuge Rofocale jest także moim Demonem Strażnikiem. Ma niezwykły głos i mówi z lekkim akcentem. Pamiętam, że przemawiał do mnie gdy byłam nowa, lecz nie miałam wtedy pojęcia kim był, choć wiedziałam że to Demon.

Szatan jest bardzo stanowczy w kwestii cierpliwości. On i Jego Demony czekali tysiące lat na ludzkość. Nie jest tak, że ktoś się dedykuje a tu buch Demon się zjawa, pstryka palcami i już. Relację buduje się powoli, cierpliwie, wytrwale i z poświęceniem.
-Wysoka Kapłanka Maxine
© Copyright 2003, 2005, Joy of Satan Ministries; Library of Congress Number: 12-16457

Kazanie - Cierpliwość



Cierpliwość

Gdy ludzie są nowi w Satanizmie, pierwszą rzeczą jakiej chcą się dowiedzieć jest poznanie ich Demona Strażnika. To jest jak najbardziej w porządku, lecz polecam wam najpierw poznanie Szatana. Z czasem poznacie swojego Demona Strażnika.

Uformowanie relacji wymaga czasu. To idzie w obie strony. Wasz Demon pozna was lepiej a wy poznacie Go/Ją. Może to zająć lata, lecz jest to jedno z najwdzięczniejszych doświadczeń, gdyż możecie się od Nich uczyć i ewoluować duchowo. Po jakimś czasie rozwinie się między wami silna więź. Jest to coś, co tworzy się i wzmacnia z upływem czasu.

Ja najwięcej nauczyłam się bezpośrednio od Ojca Szatana oraz moich Demonów. Miałam nawet momenty, w których Demony wchodziły do mojego ciała i pomagały mi w psychicznym czytaniu dla zabawy. Pamiętajcie, szczerość to absolutna podstawa i to, co wkładamy w naszą relację z Nimi jest także tym, co z niej wyniesiemy.

Dajcie zatem czas sobie i Szatanowi. Ludzie muszą nauczyć się wyluzować i pozwolić rzeczom na rozwój tak jak mają. Najczęściej będziemy mile zaskoczeni.

-Wysoka Kapłanka Maxine Dietrich

© Copyright 2003, 2005, Joy of Satan Ministries; Library of Congress Number: 12-16457