Pokazywanie postów oznaczonych etykietą reinkarnacja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą reinkarnacja. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 20 kwietnia 2014

M. Umysł - Regresja do poprzednich żywotów



Regresja do poprzednich żywotów

To ćwiczenie wymaga stanu głębokiego relaksu. Połóż się w wygodnej pozycji.

a) zacznijcie od wdechu licząc do sześciu.
b) wstrzymajcie oddech licząc do sześciu,
c) wypuśćcie powietrze licząc do sześciu.

Liczba 6 to tylko wskazówka. Jeśli wygodniej jest wam oddychać na 4, to też w porządku. NIGDY, POD ŻADNYM POZOREM nie zmuszajcie się do wstrzymywania oddechu! ZAWSZE powinniście czuć się zrelaksowani oraz pozostawać w wygodnej pozycji

Wykonajcie to ćwiczenie kilka razy, do momentu w którym czujecie się całkowicie zrelaksowani i nie będziecie czuć swojego ciała. Zwróćcie swoją uwagę do wewnątrz siebie, oraz ku plecom, rozluźnijcie się i powoli opadajcie. Po prostu spadajcie, a uczucie opadania powinno się pojawić. To ćwiczenie może przyprawić o zawroty głowy niedoświadczonych ludzi. Jeśli poczujecie się niekomfortowo lub zdezorientowani, po prostu skupcie się na przedniej części swego ciała by zatrzymać opadanie. Głębokość opadania jest równoznaczna z głębią transu, oraz jest wtedy łatwiej pracować ze swoim umysłem.

Kiedy już osiągniecie stan głębokiego transu, wizualizujcie siebie jak idziecie w stronę drzwi we własnym umyśle. Kiedy będziecie podchodzić do drzwi powiedzcie sobie, że kiedy przez nie przejdziecie, wejdziecie do swego poprzedniego życia. Powinno to być życie poprzedzające wasze obecne. Przejdźcie przez drzwi, rozglądnijcie się po otoczeniu.

Aby cofnąć się o kilka żywotów wstecz, wyobraźcie sobie drzwi i powiedzcie sobie, że kiedy przez nie przejdziecie, cofacie się do jakiegokolwiek roku sobie życzycie. By przejść do przodu w jakimkolwiek poprzednim wcieleniu, użyjcie swej siły woli aby zmusić swój umysł do zabrania was do konkretnego etapu lub roku waszego życia. Nie śpieszcie się, wykorzystajcie swój czas aby porozglądać się wokół, oraz zadać swemu umysłowi pytania. Aby przenieść się dalej do któregokolwiek żywota, użyj swej siły woli aby cofnąć się bardziej wstecz aż do momentu, w którym nie będziecie mogli cofać się dalej, i ponownie używając drzwi i mówiąc sobie, że wchodzicie w życie przed tym, które obserwowaliście. Będziecie dalej w czasie. By przenieść się do przodu, do waszego następnego życia - użyjcie tej samej techniki, ale pamiętajcie tylko, że to co zobaczycie może być jedną z wielu możliwych przyszłości. By wyjść z któregokolwiek żywota do obecne, przejdźcie przez drzwi prowadzące do teraz.
© Copyright 2005, Joy of Satan Ministries; Library of Congress Number: 12-16457

sobota, 19 kwietnia 2014

M. Umsył - Amnezja poprzednich żywotów



Amnezja poprzednich żywotów

Wiele rzeczy jest przesądzonych, gdy znajdzie się w złym miejscu o złym czasie, z niewłaściwymi ludźmi także w złym czasie, wypadki, choroby, przegapienie czegoś o dzień lub o minutę. Wszystko to jest wynikiem braku wiedzy. Reinkarnacja jest faktem. Gdy wejdziemy w nowe życie, zabieramy naszą osobowość ze sobą. Zaliczamy do tego także przeszłe zahamowania, szkolenia, błędne przeświadczenia, rozpacz, ból, itp. Gdy wejdziemy do nowej inkarnacji, robimy to pod wpływem amnezji.

Są pewne dostępne informacje na temat pewnych eksperymentów. Wiele z nich trzymano w ukryciu przed publiką z powodu ich okrutnej natury. Badały one efekty sztucznie wywołanej amnezji tak na zwierzętach jak i na ludziach oraz jak bezpośrednio wpływa ona na obwód zwrotny w ich mózgu. Będąc świadomym siebie można sprawować kontrolę, ale z drugiej strony, gdy obwód zwrotny jest zablokowany przez amnezję, nie ma się możliwości poprawienia problematycznego programowania w swoim umyśle.

Rosyjski psycholog Iwan Pawłow, przeprowadził serię badań na psach. Większość z nas zna teorię warunkowania, o której uczy się w „Psychology 1001”. Psom podawano jedzenie gdy zadzwonił dzwonek. Po paru razach, zadzwonienie powodowało u psów ślinienie się (oczekiwanie jedzenia), bez względu na to czy było ono podane. Dwa osobne bodźce, gdy zaaplikowane w paro sekundowym odstępie od siebie spowoduje bezwarunkową reakcję w mózgu.

Wiele z jego eksperymentów wyszło poza to szkolenie. Potrafił wywoływać załamania nerwowe u zwierząt oraz innych zwierząt właśnie przez skojarzenia. Głodne zwierzęta szły po pokarm podczas gdy on stosował bolesne wstrząsy, bardzo głośne wrzaski, podmuchy palącego gorąca oraz inne bodźce tworząc sytuacje przeżycie kontra strach / ból. Takie traktowanie wytworzyło wśród zwierząt neurozy oraz choroby umysłowe, tak samo jak chrześcijańskie kościoły zniszczyły mentalne zdrowie miliardów poprzez zakazywanie kontaktów seksualnych oraz innych normalnych, ludzkich odruchów. Seksualność równa jest sile życiowej; abstynencja tworzy nerwice. Wrodzy bogowie wiedzą wszystko o ludzkim mózgu oraz jak go zniszczyć.

Kolejny rosyjski naukowiec, A. R. Luria kontynuował eksperyment Pawłowa, ale tym razem na ludziach. (Tak samo robi CIA, ale większość z tego jest trzymane w tajemnicy przed społeczeństwem). Luria odkrył, że ludzie będąc zdolnymi do zapamiętywania, potrafili oprzeć się programowaniu oraz przywrócić swój umysł do normalności za pomocą racjonalnych myśli oraz zastosowaniu woli. Luria, (razem z CIA w późniejszych latach) wywołał amnezję u swojego badanego poprzez stosowanie elektrowstrząsów oraz wywołane narkotykami stany transowe w których to 99,9% ludzkości może zostać zahipnotyzowana i przeprogramowana.

Terapia elektrowstrząsowa [ang. EST] była używana do leczenia oraz kontrolowania chorób umysłowych. EST powoduje wtórną amnezję. Wspomnienia są niszczone odpowiednio do intensywności oraz częstotliwości wstrząsów. Po wysokim poziomie EST dany osobnik nie jest w stanie przypomnieć sobie swojego imienia, tożsamości oraz przeszłości. Podmiot staje się niezwykle spokojny oraz bardzo skupiony na teraźniejszości. Film z 1975 roku, „Lot nad kukułczym gniazdem” stanowi doskonały przykład efektów EST, zwłaszcza w końcowej scenie, gdzie postać, grana przez Jacka Nicholsona została poddana wstrząsowi, który wywołał nieodwracalne uszkodzenia, pozostawiając go bez pamięci, tożsamości i przeszłości. 

Niepokojące myśli oraz fałszywe wspomnienia można zaimplementować umysłowi badanego poprzez operatora, cofającego go do wczesnego dzieciństwa lub niemowlęctwa. Na tym etapie umysł staje się bezbronny oraz bezradny. Operator postrzegany jest jako oraz przyjmuje rolę rodzica. Pierwszorzędny przykład tego opisany został w książce „Michelle Remembers”, w której to chrześcijański psychiatra wszczepił badanemu fałszywe wspomnienia.

Wywoływanie nerwicy zwykle, choć nie zawsze, wymaga by operator cofnął badaną osobę we wspomnieniach i wszczepił fałszywe wspomnienia, takie jak gwałt na dziecku przez rodzica. W stu procentach przypadków badanej osobie musi być zasugerowana amnezja, ażeby nie miała ona żadnych wspomnień co do sesji bądź wszczepionych sugestii. Naganne fałszywe wspomnienia, lęki i inne psychologiczne problemy mogą zostać umieszczone w umyśle podmiotu poprzez sugestie, takie jak morderstwo ukochanej osoby, irracjonalne lęki, wstyd oraz wina. 

Amnezja uniemożliwia danej osobie zrozumienie pewnych zahamowań i poradzenia sobie z nimi. Podświadomy umysł zatrzymuje je i funkcjonuje zgodnie z nimi. Osoba jest nieświadoma ich istnienia, za wyjątkiem tego, iż ma dziwne, irracjonalne odczucia, niewyjaśnione nerwice oraz anormalne zachowania. Tak czy owak, problemy pozostają, i wpływają na przyszłe zachowania osoby. To samo dzieje się, gdy doświadczamy amnezji poprzednich żywotów. Posiadamy więcej doświadczeń niż nam się wydaje, wałęsające się w naszym podświadomym umyśle i wpływających na nas w tej inkarnacji. Nie rozumiemy dla czego przytrafiają się nam złe rzeczy i w wielu wypadkach jesteśmy w ich obliczu bezsilni nie mogąc ich powstrzymać. 

Film Hannibal jest przykładem na to, co można zrobić w wywołanego narkotykami stanie transu, w którym to psychiatra Hannibal Lecter oferował Masonowi Vergerowi patelnię (azotan amylu) i  zasugerował mu, żeby obrał ze skóry swoją twarz. W tym fikcyjnym przypadku nie było żadnej amnezji. 

Możemy zacząć naprawdę poznawać się i sprawować większą kontrolę nad naszym życiem poprzez dostęp do poprzednich inkarnacji dzięki autohipnozie, uczeniu się i rozumienie tyle o nich ile się da. Każde z nas powinno poświęcić trochę czasu na wchodzenie w trans i zbadać swoje umysły, wspomnienia z dzieciństwa, oraz przeszłe żywoty. Przez klątwę amnezji oraz brak wiedzy, jest coś takiego jak „karma”. Karmę można przezwyciężyć i pokonać wiedzą. Wiedza jest kluczem do wszystkiego. Wiedząc wszystko o sobie, o przeszłych inkarnacjach i tak dalej, możemy się wyzwolić.

Źródło: Carla Emery - Secret, Don't Tell : The Encyclopedia of Hypnotism © 1998
© Copyright 2005, Joy of Satan Ministries; Library of Congress Number: 12-16457

niedziela, 6 kwietnia 2014

Kazanie - Odciskanie na duszy, mantry i tzw. ‘karma’



Odciskanie na duszy, mantry i tzw. ‘karma’

Cała ta tzw. ‘karma’ to wynik ignorancji – braku wiedzy. Ci ludzie new age wraz ze swymi kohortami to nic innego jak ślepi przewodnicy ślepych. Są w ZNACZNYM stopniu zagubieni jeśli chodzi o tą tzw. ‘karmę’ na którą nakładają problemy żywota doczesnego, jednocześnie nie podporządkowując się tym czy innym pierdołom z poprzednich wcieleń, co jest całkowicie błędne.

Przyczyny i skutki są wynikiem braku wiedzy. Wiedza oraz jej zastosowanie niszczy ‘karmę’. Np., niektórzy z tych tzw. ‘guru’ czy ‘mistrzów’ używających duchowej wiedzy wyłącznie do celów prywatnych oraz żeby wypełnić swoje kieszenie twierdzą, że posiadają pilnie strzeżone sekrety których nie ujawnią, bla bla bla… Czytałam o pewnych ultra-potężnych mantrach do czarnej magii, znam je i wiem jak działają. Szatan dał mi tą wiedzę, którą będę upubliczniać jeśli tylko wyrazi na to zgodę. To wszystko jest w przygotowaniu.

Do czego zmierzam, ci tzw. ‘mistrzowie’ obwieszczają jak to ‘śmiertelnie niebezpieczne’ jest używanie tych mantr i słów mocy dla osób je wykorzystujących, ALE nie wyjaśniają oczywiście DLA CZEGO. A to wszystko sprowadza się do posiadania niczego więcej jak wiedzy. Poprzez mantrowanie czegoś takiego, napełniacie waszą duszę tą energią, która jest jak trucizna [zwłaszcza w wypadku tych mantr, biorąc pod uwagę ich moc]. Runy natomiast działają nieco inaczej, a oczyszczenie aury po działaniu zadziała, lecz jej czyszczenie, w przypadku mantr o których piszę, nie odniesie żadnego efektu. Ta energia pozostanie na duszy będzie siać spustoszenie.

W kwestii tych całych ‘mistrzów’ i ‘guru’, nikt jakoś nie zna na to rozwiązania, jedynie jakieś brednie piąte przez dziesiąte, które nie różnią się niczym od paplaniny kaznodziei chrześcijańskiego. Tutaj właśnie wiedza wchodzi w grę. Aby używać mantr do czarnej magii efektywnie, należy mieć antidotum które będzie tak samo silne o ile nie silniejsze w celu zneutralizowania i wykluczenia efektów tejże mantry na sobie oraz WIEDZĘ jak ich używać. Jak już wspomniałam, będę podawała to do publicznej wiadomości wtedy, gdy Szatan mi na to zezwoli.

Patrząc na powyższe, widzimy zatem jak jacyś szarlatani będą wykorzystywać to do głoszenia kłamstwa „potrójnego powrotu”, prawa dziesięciokrotnego powrotu i innych tego typu ściem by twierdzić że nie należy uciekać się do odwetu czarną magią -to samo gówno- nadstawiać drugi policzek, przejść dodatkowy kilometr, pozwolić wymknąć się niesprawiedliwości na wolność, dać o stówę więcej… jeden i ten sam chrześcijański syf w przeróżnych formach. Po prawdzie, wszystko to sprowadza się do WIEDZY - NIE PODPORZĄDKOWYWANIU SIĘ TEMU ALBO TAKIEMU PROGRAMOWI.

Szatan pokazywał i nadal pokazuje mi sposoby na zniwelowanie negatywnej energii z duszy. Pracowałam nad sekcją o tym na stronie JoS. I tak, najpotężniejszą jest wibracja. Każda z naszych planet w naszym wykresie astrologiczny odpowiada konkretnej czakrze. Wykres ów pokazuje nam na papierze która z nich jest uszkodzona, osłabiona lub słaba. Każda z czakr rządzi pewnym obszarem naszego życia, i gdy nie funkcjonują poprawnie, kuleją także dane dziedziny życia. Poprzez wibracje możemy wzmocnić osłabione czakry i zmienić tą sytuację. Wiem, że robi się to długawe, lecz to jest właśnie to nad czym pracowałam.

Przez wiele lat napotykałam się na sposoby używania „Kabalistycznych Kwadratów”, czasami nazywanych „Magicznymi Kwadratami”. Fakty są takie, że one podobnie jak prawie wszystko co okultystyczne, pochodzi z Dalekiego Wschodu.

Niestety, z powodu masowego unicestwiania wiedzy duchowej, prawdziwy sposób na ich używanie został zniszczony i wypaczony. Mając kilka dostępnych źródeł, z których każde podaje nieudolne wyjaśnienie jak to poprawnie używać tych potężnych kwadratów. Zachodni okultyzm spaczony żydowskim brudem mówi aby brać liczby i przekształcać je [wg hebrajskiego systemu numerologicznego] w ich wersje ‘pieczęci’.

Inne źródła z książek o mantrach [pochodzące od Dalekowschodnich autorów] podają aby ‘narysować planetarny kwadrat na kawałku papieru i nosić go ze sobą’. Pozostałe źródła w zasadzie są napisane w ten sam sposób. Rażąco oczywiste jest zatem iż to nie jest poprawna forma ich używania.

28 listopada 2010r. Demony podały mi prawdziwą formułę używania tych potężnych kwadratów. Po pierwsze, nazywa się je „Kabalistycznymi Kwadratami”. Większość z was zapewne wie, że PRAWDZIWA Kabała to wykorzystywanie nucenia dźwięku oraz wibracja w celu inwokacji pewnych energii i/lub tworzenie pewnych pożądanych rezultatów w materialnym świecie. Zatem oba z powyższych źródeł podają oczywiście wyjaśnienia absolutnie błędne, będące próbą zastąpienia straty prawdziwej duchowej wiedzy. Studiując źródła Dalekowschodnie odkryłam, że kwadraty te znajdują się w książkach zawierających mantry [mantry to słowa mocy], ALE nie podaje się żadnych instrukcji jak ich poprawnie używać. To pewne, że niektóre mantry należy powtórzyć określoną ilość razy przez pewną ilość dni itd. Do czego zmierzam, oto co ujawnia Kabalistyczny / Magiczny Kwadrat.

Kabalistyczny / Magiczny Kwadrat ujawnia pewną kolejność w powtarzaniu specyficznej mantry.

*Podczas gdy pewne doktryny i teksty twierdzą że planetą czakry trzeciej jest Mars, nie zgadzamy się z tym. Powodem jest podstawowa mantra / wibracja [Bija] dla tej czakry, którą od zawsze była „RAM”, będąca wariacją imienia „RA”, Amona Ra, egipskiego Boga słońca. ‘Bóg’ to także hasło na czakry.

Kazanie - Los i Dusza



Los i Dusza

Wiedza o duszy była brutalnie tłumiona przez stulecia. Aby dana osoba była ofiarą / niewolnikiem, musi żyć w niewiedzy. To co jest w duszy określa nasz los i TAK, większa część naszego życia JEST przesądzona. Można to dostrzec w wykresach astrologicznych jeśli jest się biegłym w ich czytaniu. Prawie każde wydarzenie które dzieje się w naszym życiu to kwestia losu. To jest w naszej duszy. Tak jak prawie wszystko tutaj zaczyna się najpierw od pomysłu – wasz domy, wasz pecet, wasz samochód, budowle, itp. – dusza jest tym, co określa jakość życia oraz wydarzenia jakie w nim następują.

Przed wystąpieniem czegokolwiek, jak chociażby nadchodzącej choroby, objawy widać w aurze. Na przykład, osoba która ma zachorować będzie miała szarawy odcień na swojej aurze od 1 do 4 dni, w zależności od powagi problemu. To samo tyczy się wypadków i innych nieszczęść – można je dostrzec w aurze zanim nastąpią. Lecz tyczy się to nie tylko wydarzeń negatywnych, pozytywnych także, gdyż one także pojawiają się w aurze przed ich nastąpieniem.

Wiele osób psychicznych twierdzi że w wymiarze astralnym nie istnieje cos takiego jak ‘czas’. To absolutna nieprawda. Dostrzegają oni przeszłość, teraźniejszość i przyszłość swoimi duszami oraz w duszach innych ludzi. Wszystko to związane jest z przeszłymi wcieleniami. 

Wydarzenia zapisane są w czakrach i przechowywane tam w czymś co niektórzy określają ‘ziarnami’. ‘Ziarna’, gdyż dane wydarzenia jeszcze nie wykiełkowały, nie zdarzyły się. Pisałam już o tym, wiele osób które mają problemy w życiu miłosnym złożyło szczere przysięgi w poprzednich wcieleniach, wyciskając tym samym piętno na duszy, jak np. w przeszłości bycie ze swoim partnerem / kochankiem ‘na zawsze’. Gdy tego kochanka już nie ma a dana osoba zreinkarnowała, przysięga odciśnięta na duszy nadal pozostaje ważna, wpływając na obecne życie, utrudniając i/lub nawet niszcząc je. W niektórych wypadkach obaj kochankowie spotkają się w przyszłym wcieleniu, lecz przez większość czasu skutkuje to pechem w sprawach uczuciowych. Ludzie mający ten problem najczęściej urodzeni są z Saturnem w Wadze, i/lub posiadają inne astrologiczne paskudztwa które robią spustoszenie w życiu miłosnym.

Kolejną kwestią jest karanie się za coś i nienawiść do siebie, co jest wykorzystywane do granic przez chrześcijański program, działający nieustannie w celu utrzymywania ludzkości w potępieniu. Skutkami tego są wypadki i inne negatywne wydarzenia. Idąc dalej, nasze dusze łączą się z tymi, które są nam bliskie. Na przykład, podzielanie tych samych przekonań religijnych jak druga osoba oraz bycie w bliskim związku z nią wytworzy więź na poziomie czakry gardła. Jeśli kontakt [widziany jako astralny sznur] nie zostanie zerwany a dana osoba nie upewni się, że przestanie istnieć, to owo połączenie zostanie przeniesione do przyszłych żywotów, w których dane strony się spotkają. Silne emocje są także czynnikiem, na dobre lub złe. Gdy silne emocje są wyzwalane, w wielu wpadkach to także tworzy połączenie.  

Nasiona karmy są uśpione i zanim wykiełkują w dane zdarzenia, może minąć parę wcieleń. Są rzeczy których przeciętna osoba nie jest nawet świadoma, bądź tez nie ma pojęcia dla czego robią dane rzeczy. To jest zakodowane w duszy. Gdy warunki są sprzyjające, ziarna kiełkują sprawiając, że następują zdarzenia nieuchronne. To także jeden z powodów dla którego ci na łożu śmierci doświadczyli życia jak przelatywało im przed oczami. Całe życie zapisane jest w podświadomym umyśle oraz w duszy. Jednym z większych celów medytacji mocy [medytacji kundalini oraz jogi] jest SPALENIE tychże nasion zanim będą miały okazję wykiełkować; zniszczenie ich aby wreszcie móc się wyzwolić. Można to także dostrzec w wykresie astrologicznym. Jest to proces stopniowy i mówię tu z doświadczenia, ale jeśli znacie swój własny horoskop oraz jesteście biegli w robieniu predykcji – zaliczam do tego także czytanie solariuszy i lunariuszy wraz z tym co wiecie i widzicie że się nie wydarza, oznacza to, że spalacie nasiona tzw. ‘karmy’.

Miałam na przykład paskudny miesiąc na wykresie lunariusza. Można go przewidzieć gdy Saturn tworzy trudne aspekty [im bliższe i ściślejsze tym gorzej] do władcy lunariusza. Mój był ścisły. Cóż, wraz z codziennymi medytacjami, hatha i kundalini jogą nie wydarzyło się nic złego a sam miesiąc był nawet przyjemny. Byłam w szoku, ale teraz rozumiem. Widziałam więcej tego typu rzeczy.

Gdy nasze energie życiowe są podwyższone, rzeczy w naszym życiu przebiegają lepiej. Medytacje kundalini zwiększają energie i muszą być robione regularnie w celu utrzymania ich na wysokim poziomie. Gdy z kolei energia jest niska, przejawia się to występowaniem problemów w życiu, od choroby aż po katastroficznego pecha w niektórych wypadkach. Hatha i kundalini joga wraz z ćwiczeniami oddechowymi [ćwiczenia oddechowe rozniecają ogień węża] ochraniają duszę i utrzymują ją silną. Jak już wielokrotnie powtarzałam, gdy energie danej osoby są podwyższone, należy myśleć pozytywnie i trzymać się tych pozytywów, gdyż myśli będą się materializować znacznie szybciej, w tym wcieleniu. Ci ze słabszymi/przeciętnymi duszami, posiadając jakieś negatywne myśli, zwłaszcza takie które powtarzali, pozostają na duszy przez wcielenia i potem przeradzają się w rzeczywistość.

Szatan pokazuje nam jak możemy stać się wolni. Tak, jest to ciężka praca, lecz opłaca się, gdyż uzyskujemy wolność oraz swobodę bycia swoim własnym bóstwem oraz przejęciem bezpośredniej kontroli nad swoim życiem.