Pokazywanie postów oznaczonych etykietą potępienie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą potępienie. Pokaż wszystkie posty

piątek, 11 kwietnia 2014

Kazanie - Powrót do normalności



Powrót do normalności
Pon, 20 marca 2006

W minione półtorej tygodnia Ojciec Szatan nagrodził mnie najprzyjemniejszymi wakacjami do kilku różnych miast i parków narodowych. Rozkoszowałam się tym wyjątkowo. Część mojej rodziny zaprosiła mnie i spędziliśmy razem niesamowity czas. Zwróciłam uwagę na to, że we wszystkich pięciogwiazdkowych hotelach, w których nocowałam gwiazda Astaroth była częścią wystroju wnętrza. Przepraszam za opóźnienie w przepuszczaniu wiadomości. Udało mi się dotrzeć tylko do dwóch kafejek, w których udało mi się połączyć z Internetem, z których ostatnia była w Las Vegas i to zatłoczona, miałam mało czasu a z wszystkimi pięcioma e-grupami JoS czekało a mnie ponad 200 wiadomości. 

Dowiedziałam się nieco więcej na temat energii i ich powiązania z tym, czym jest chrześcijańskie pojęcie „Piekła”, a które nie ma nic wspólnego z Szatanem. Będąc w San Francisco, zrobiliśmy sobie wycieczkę po Alcatraz. Po tym jak weszliśmy na łódź wycieczkową (tylko mój najstarszy syn i ja) pojawili się Azazel i Thoth. Azazel wyjaśnił, że będzie tam obecna bardzo negatywna energia i powiedział, że jest tu by mnie „buforować”, strzec, a Thoth czuwał nad moim synem, który nie jest religijny. Kiedy zbliżyliśmy się na odległość około 30 metrów od skały, odnotowałam grubą warstwę jakby pofałdowanej energii. Była niezwykle deprymująca i mogłam ją poczuć w środku żołądka. Energia wydawała się promieniować od skały, rosnąc w siłę jak konkretna aura z odległości 15 – 30 metrów. 

Kiedy dotarłam na wyspę, energia wydawała się wyrównywać i była także osłabiona przez tłum turystów. Weszliśmy do więzienia i natychmiast dostrzegłam moim trzecim okiem kilku więźniów ubranych w czarno-białe mundury w paski. Przypuszczam, że zostawili odcisk, i nawet nie wiemy z jakiej epoki, ale nie dostrajałam się do dalszych astralnych wpływów. Po zakończeniu wycieczki, energia zaczęła mnie przyprawiać o mdłości i astralne oderwanie. Czyściłam moją aurę kilka razy kiedy okręt oddalił się się od skały o kilkaset metrów. Energia tak właściwie wczepiła się w moją aurę. Wykorzystałam energię Słońca. Thoth i Azazel odeszli. 

Wracając do chrześcijańskiego pojęcia Piekła, poprosiłam Ojca Szatana jakiś czas temu o wyjaśnienie na temat tego, co niektóre osoby widziały, i określiły mianem  "Piekła" ze względu na straszliwa energię.  Wyjaśnił mi On, że są to obszary naprawdę złej energii, rozsiane po całym wszechświecie, a niektóre dusze są do nich wciągane. Te nie mają nic wspólnego z Nim lub miejscem gdzie my, Sataniści, idziemy gdy umrzemy. Podobne przyciąga podobne. 

Doświadczenie jakie miałam z energią w Alcatraz jeszcze bardziej uświadomiło mi jak ważne jest utrzymywanie aury w czystości. Pomimo tego, że energia tam była bardzo ekstremalna ze względu na wiele lat i złe doświadczenia tych, którzy tam odsiadywali wyrok, dowiedziałem się, że energia z dowolnego miejsca przyczepia się do aury i jeżeli ta nie jest czyszczona, energia owa może działać samodzielnie, tworząc doświadczenia odpowiednie do swego rodzaju. Ponadto, istnieją także negatywne istoty, które przebywają na astralu i przyciąga je negatywność. Będących w stanie zawiesić wokół astralnego, są rysowane na złą energię. Negatywne miejsca mogą przynieść złe doświadczenia astralne tym, którzy są bardziej otwarci i psychicznie świadomi. Aurę i ciało astralne utrzymujcie w czystości!! 

Kończąc już to kazanie, zauważyłam, że ośmioramienna Gwiazda Astaroth zdaje się przyciągać materialny dobrobyt. Medytacja nad tą gwiazdą może być używana do uzyskania pieniędzy i bogactwa. Trzeba jedynie zaprogramować swoją aurę by je przyciągała. (…).

sobota, 5 kwietnia 2014

Kazanie - Chrześcijańska chciwość



Chrześcijańska chciwość
chcą waszych pieniędzy
chcą waszej duszy
chcą wszystkiego co macie

Pieniądze są jedyną rzeczą która utrzymuje tą instytucje oraz powszechny obłęd przy życiu. Czy zdajecie sobie sprawę gdzie my, Sataniści bylibyśmy gdybyśmy kontrolowali stacje radiowe, sloty w głównym czasie antenowym, budynki zajmujące całe miasta, wydawców, księgarnie, drukarnie i inne? Mielibyśmy świat w mniej niż 6 miesięcy. Typowy chrześcijański kaznodzieja ma diamenty na palcach, pas ze skóry wężowej, buty z gadziej skóry, wart 3000 dolców garnitur, korty tenisowe, basen wielkości tych olimpijskich w swoim ‘podwórzu’, prywatnego szofera, limuzynę, posiadłość za milion dolców itp. czas już nadszedł, żeby ci spaczeni osobnicy za to zapłacili! {1}

Chrześcijaństwo tłuczone jest nam do głów bezustannie. Istnieje niewiele, jeśli w ogóle jakiekolwiek alternatywy. Jakiekolwiek możliwe alternatywy które stanowią zagrożenie dla chrześcijańskiej religii, będącej w rzeczywistości programem, są zniesławiane, gorliwie odradzane i utrzymywane w głębokiej tajemnicy. Pieniądze mają władzę. Chrześcijańskie kościoły warte są biliardy dolarów. Wieki pobierania dziesięcin, wymuszeń, łupienia, zastraszania ludzkości aby dawali datki w celu zbawienia swojego życia i tak dalej są fundamentem chrześcijaństwa. Co się dzieje z tymi pieniędzmi? Wykorzystuje się je do KONTROLOWANIA.

Chrześcijaństwo, judaizm i islam są trzema największymi programami które rządzą światem. Chrześcijaństwo i islam są najbardziej niebezpiecznymi religiami gdyż ich doktryny popierają brutalne unicestwianie wszelkiej opozycji. Chrześcijańska biblia, książki i inna literatura drukowane są na potęgę. Chrześcijańskie księgarnie opływają w towar. Nigdy nie brak im pieniędzy na budowę miejsc kultu, opłacania ich klech, masowego prania mózgu przez telewizję, kupowanie radiostacji w celu nadawania mnogości ich kłamstw i utrzymywania ludzkości z dala od prawdziwej duchowości.

Watykan dowodzi zabójstwami i grupami uderzeniowymi kontrolowanymi przez jezuitów. Posiada on także jedne z największych bibliotek na świecie. Przez stulecia ta instytucja pilnie działała aby skonfiskować wszelkie duchowe teksty oraz wiedzę którą albo trzymała z dala od publiki lub systematycznie niszczyła. Wieki duchowych pism są trzymane w najściślejszej tajemnicy w pilnie strzeżonych kryptach, a otwierane mogą być tylko dla garstki „zaufanego” kleru na wysokich stanowiskach. Oczywiste jest, że mają oni dużo do ukrycia. Czy wiecie, że niektórzy z tych kardynałów u szczytu zwrócili się do Lucyfer? Znają prawdę odnośnie fikcyjności ‘ihvh’. W swych badaniach odkrywają że to Lucyfer jest Prawdziwym Ojcem i Stwórcą ludzkości.

Chrześcijaństwo ma za sobą historię palenia bibliotek oraz wszelkiej wiedzy jaka im wpadła w łapy. Biblioteki te zawierały wiedzę o prawdzie. Prawdę o tym, skąd oni w rzeczywistości przybyli. Prawdę o „Bogach” i Ich powiązaniach z ludzkością. Poziom wypaczenia i kłamstw w kościele chrześcijańskim jest zatrważający.

Wielu ludzi jest zagubionych i przez to są otwarci na wroga. Nie ważne w co jesteśmy zaangażowani, przewodnictwo i wiedzę zawsze dobrze mieć. Przewodnictwo i wiedza były odmawiane naszym ludziom już stanowczo zbyt długo.

Wielu z nich jest zdanych na siebie samych, podczas gdy wrogie religie są im bezustannie wmuszane. Nie mają żadnego wsparcia od rodziny lub przyjaciół, żadnego miejsca do którego można by się udać w celu Satanistycznej czci, są skazani sami na siebie. Mówi się im że są „źli”, że będą „płonąć i płonąć” w Piekle, że „się mylą”, że są „zagubieni” i bezustannie spotykają się z ostrą opozycją. Mówi się im, że Szatan jest „zły” oraz że  „nienawidzi ludzkości”, „przysparza ludziom cierpienia” i inne tego typu absurdalne kłamstwa, podczas gdy tak naprawdę to chrześcijański kościół i jego fałszywy „bóg” są temu wszystkiemu winni.

Czy oni nie mogą nas po prostu zostawić w spokoju?

Mając dosłownie miliardy dolarów i władzę ciągle muszą się z tym pchać. Wiecie co, jakoś ciężko jest mi uwierzyć że wszyscy jesteśmy tak nieświadomi chrześcijaństwa. Tak nieświadomi, że muszą przymusowo i na okrągło próbować wetknąć nam je do gardła.

I tak w ostateczności prawda wyjdzie na jaw, jak zostało zapisane. Ojciec Szatan jest prawdziwym Bogiem i Ojcem ludzkości. PRAWDZIWY książę kłamstw ma sporo do stracenia, chrześcijanie, muzułmanie i żydzi, oni wszyscy oddają mu cześć, śpiewając i wychwalając go. Tak, są owcami. Są oszukiwani. Wszyscy wiemy co się dzieje z owcami. Oto ostateczna ściema. Ludzie ci nie mają bladego pojęcia o prawdziwej duchowości, jak się rozwijać, bronić lub zbawić swoje dusze. Będą bezbronnymi ofiarami w obliczu prawdziwej duchowej opozycji pochodzącej od kosmitów. 

Ich liczne i wstydliwe skandale mówią same za siebie. Za każdym razem jak jakiś chrześcijański ksiądz lub inny taki odprawia mszę dokonuje inwokacji nazarejczyka. Duch nazarejczyka wpływa na jego zachowanie (pedofilia). „A WIĘC: POZNACIE ICH PO ICH OWOCACH”. PRAWDZIWY Bóg jest WYZWOLICIELEM ludzkości, tym który daje PRAWDĘ i światło.

“NIE MA INNEGO BOGA POZA MNĄ” „WIEDZĄC TO, KTÓŻ WAŻY SIĘ CZCIĆ FAŁSZYWYCH BOGÓW KORANU I BIBLII?” -SZATAN
Z QU’RET AL-YEZID
© Copyright 2002, 2006, Joy of Satan Ministries; Library of Congress Number: 12-16457
------------------------------------------------
{1} może przeciętny pedofilski ksiądz w Polsce czegoś takiego nie posiada, ale taki guru jak imperator Rydzyk…

piątek, 4 kwietnia 2014

Kazanie - Zrzucanie winy



Zrzucanie winy

Każde z was wie już o Andreii Yates i o tym jak zamordowała piątkę swoich dzieci {1}. Raporty w wiadomościach pełne są historyjek o tej kobiecie jak to mówiła, że była „opętana przez Diabła”. Posunęła się nawet do twierdzenia, że miała wytatuowane 666 na swoim skalpie (oczywiście powodowane oglądaniem jednego lub więcej części filmu „Omen”). Istnieją także licznie doniesienia o tym, że rodzina ta była poważnie zaangażowana w chrześcijański fundamentalizm.   

To, z czego ludzie nie zdają sobie sprawy to fakt, że patrząc głębiej na ten obłęd, u jego podstaw ZNÓW znajdujemy chrześcijaństwo. Jego nauki są przepełnione takimi chorymi bzdurami, „opętaniami przez Demony” czy innymi absurdalnymi bredniami! Wszystko to jest KŁAMSTWEM. KŁAMSTWEM, aby trzymać ludzi przerażonych i z dala od Szatana oraz Jego Demonów; jedynych istot, które chcą pomóc ludzkości. Jedynym powodem dla którego ludzie ci wpadają histerię jest ignorancja i niemoc. Chrześcijaństwo odarło ludzkość z mocy oraz psychicznego zrozumienia. Od wieków było i jest niczym innym jak tylko narzędziem do usuwania wiedzy. Zakłady dla chorych psychicznie są pełne chrześcijan, z których wielu wierzy, że są opętani przez Demony. Choroby umysłowe szaleją wśród ludzi wyznających chrześcijaństwo fundamentalne {2}. Dzieci wychowywane w takich domach zwykle indoktrynowane są strachem. Doktryny wiecznego potępienia, zła, tortur, obwiniania samych siebie, samoponiżania, niedoceniania, straszydeł i inne są tłuczone im do głów już we wczesnych latach, tworząc tym samym kompleksy i blokady psychiczne na całe życie, co w rezultacie prowadzi do obłędu.

Chrześcijaństwo i jego chore nauki są winne za popełnianie tych przestępstw. Wystawia ono ludzi mentalnie, psychicznie i fizycznie na obłęd. Edukacja i ta nikczemna religia nie idą w parze, gdyż wszystkie podstawy chrześcijaństwa oparte są na nieprawdzie. Chrześcijan ostrzega się, aby nie zadawali pytań, gdyż świadczy to o ‘braku wiary’ i jest ‘grzechem’. Chrześcijan uczy się, aby nie myśleli, mają jedynie ‘mieć wiarę’ {3}. Fundamentaliści są indoktrynowani aby wyrzekać się fizycznych przyjemności. Uczy się ich samo-potępienia za jakikolwiek fizyczny przejaw, aby tłumić swoją seksualność i aby ‘cierpieć za swoje grzechy’. Z punktu widzenia psychologii, lęk jest czynnikiem zawsze obecnym. Niskie poczucie własnej wartości, brak pewności siebie oraz wszelkie pozostałe ohydztwa które za tym idą narażają nas na niepoczytalność. Chrześcijanie są duchowo słabi. Większość nigdy nie doświadczyła lub też nigdy nie zrozumie prawdziwej duchowości.  

Uwzględniając powyższe, mamy do czynienia z chodzącą bombą zegarową. Powiedziecie psu żeby nie podnosił nogi jak sika, lub jak to robią chrześcijanie, ukrajcie go za to; powiedzcie tygrysowi żeby nie jadł mięsa, kaczce, żeby nie pluskała się w wodzie, dusicielowi boa żeby nie dusił, a to naraża ich na psychozę. Ludzkość żyła pod jarzmem tych kosmicznych, nieżyciowych zasad przez stulecia. Uczy się daną osobę nienawiści do samej siebie, oraz wstydu za to, że jest się człowiekiem, za to, że się żyje.

To właśnie te religie sprawiają, że ludzie robią to co robią, a potem jak ostatni tchórze zwalają winę na Szatana zamiast wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. Szatan nie ma nic wspólnego z nimi lub ich działaniami. Ludzie ci są produktem swojej nędznej religii. Kto tłukł im do głów te chore nauki? Kto narzucił ich życiom nienaturalne kosmiczne standardy aby według nich funkcjonowali? Szatan nie ma nic do czynienia z tymi spaczonymi naukami lub prawami, lecz jeśli ktokolwiek zareaguje pod wpływem tych nauk, będąc przez całe życie indoktrynowanym, oczywiście to Szatan jest winowajcą. PATRZCIE NA ŹRÓDŁO!

Zwalanie winy jedni na drugich jest także jaskrawo widoczne w historii ‘Fausta’ J. W. von Goethego. Faust sprzedaje swą duszę Mefistofelesowi. Przyglądając się temu z bliska, Mefistofeles nie zrobił niczego złego. To chrześcijański kościół jest tym, który potępia wszystko i wszystkich w tej historii; karanie ludzi za bycie ludźmi. Pozaziemski chrześcijański ‘bóg’ oraz jego religia żywią zimną nienawiść do ludzkości oraz wszystkiego co ludzkie. Na końcu historii obwinia się oczywiście Szatana. Jakież typowe.

Ojciec Szatan jest jedynym który rozumie ludzkość i akceptuje nas takimi jacy jesteśmy. Nie próbuje nas zmienić w coś, czym nie jesteśmy. Ludzie przestrzegający nauk chrześcijańskich kosmicznych wrogów, skazując się na potępienie za bycie ludźmi, stanowią zagrożenia dla siebie i społeczeństwa, jak przedstawia to dobitnie historia oraz powyższy przykład.

Tylko jeśli ta chora kosmiczna religia zostanie całkowicie unicestwiona ludzie w końcu będą mogli odnieść sukces.
© Copyright 2002, 2005, Joy of Satan Ministries; Library of Congress Number: 12-16457
-----------------------------------------------------------
{1} http://en.wikipedia.org/wiki/Andrea_Yates a my mamy swoją Katarzynę Waśniewską, która należała do wspólnoty chrześcijańskiej zwanej ‘Tebah’ (hebr. arka). Ona sama pochodzi z rozbitej rodziny alkoholików. To wiele wyjaśnia.

Do wspólnoty Tebah Katarzyna Waśniewska i jej koleżanka wstąpiły jeszcze w liceum. Obie z rozbitych domów, w których królował alkohol. U misjonarzy szukały zrozumienia i drogowskazu moralnego na dalsze życie.(…)

„Tebah to wspólnota religijna ludzi, którzy do swojej codzienności zapraszają Jezusa, to ludzie, którzy szukają prawdziwego szczęścia, właściwej drogi” - te piękne słowa to motto wspólnoty, która działa przy klasztorze w Czeladzi. Trudno się dziwić, że wspólnota przyciąga młodzież – także tę zagubioną, która szuka własnej drogi życiowej.

– tylko tak się zastanawiam, KTO jest odpowiedzialny za zagubienie Ludzi… Co zaś się tyczy samej moralności, chrześcijaństwo nigdy nie szło z nią w parze.

{2} ten fundamentalizm tyczy się Stanów, lecz u nas nie potrzeba takiego odłamu, żeby znaleźć pobożne owieczki, które potulnie w imię boga będą się dopuszczać najgorszych zbrodni, pokazując tym samym jak dalece posunięta jest u nich degeneracja człowieczeństwa

{3} J 20:29 Powiedział mu Jezus: Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.” ; Prz 3:5 Z całego serca Panu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku.” – a do czego to prowadzi? 2Tes 2:11-12 „Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu, aby byli osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie nieprawość.” Do potępienia.