czwartek, 24 kwietnia 2014

M. Info - Chronienie siebie



Chronienie siebie: Satanistyczne kazanie
17.10.2011

Wiele osób jest zaniepokojonych sprawami światowymi, które robią się są coraz gorsze z dnia na dzień, jak chociażby gospodarka i inne takie.

Jedyne co możecie zrobić to utrzymać energię swojej duszy na wysokim poziomie i pracować nad ich wzmocnieniem. Niezależnie od tego co robicie dla medytacji [wszyscy się różnimy], po sesji medytacji / jogi, itp., należy być w absolutnym bezruchu i doświadczyć to, co nazywamy „uderzeniem energii”. To uczucie jakbyście jarzyli się energią, buzując nią, czując jej drgania nią lub w dowolnym miejscu, w którym możecie poczuć energię waszej duszy,  co jest wzmocnione działaniem które właśnie wykonaliście.

Doświadczeni medytujący znają to uczucie. Przychodzi ono minuty po sesji jogi, po wykonaniu ćwiczeń oddechowych, inwokacji energii ze Słońca, i wiele razy po oczyszczeniu własnej aury oraz czakr. Tylko siedząc nieruchomo i medytując nad tym przypływem pomaga go wzmocnić. To jest wasza energia, wasza moc. Kiedy doświadczacie tego, jest to czas na afirmacje. Mówiąc je, powinny być w czasie teraźniejszym niedokonanym, krótkie i na temat: „Zawsze oraz wszędzie jestem całkowicie bezpieczny i chroniony”, „Odnoszę sukcesy w mojej pracy”, „Moja praca zawsze i wszędzie jest bezpieczna oraz pewna.”, „Dostaję teraz pewną i bezpieczną pracę a wynagrodzenie jest dla mnie odpowiednie.”

Wszystkie afirmacje muszą być mówione w czasie teraźniejszym, jako że umysł / dusza nie rozumie czasu przyszłego, tj. że coś ‘będzie’, ‘coś się stanie’. Wizualizujcie się w złoto-białym świetle wokół siebie, gdyż to jest energia astralna, która będzie działać w celu zamanifestowania waszych afirmacji. Budujcie tą energii astralną. Na spokojnie, ale mówcie afirmacje ze stanowczością. Jeśli wasz umysł błądzi, nie denerwujcie się tylko wróćcie na właściwe tory.

Jeśli ktoś nie jest bardzo silny, pracę tą powinno się wykonywać codziennie przez około 40 dni z rzędu. 40 to liczba Szatana. Niestety, ten numer tak jak 7 [na czakry] został skradziony i uszkodzone przez wroga, lecz zignorujcie to i używajcie go. Ma to związek z cyklem Księżyca.

Nie rozpoczynajcie pracy podczas próżnego kursu Księżyca. Prace w których chcecie przyciągnąć sytuację, wzrost, itp. powinny być zaczynane podczas Księżyca przybywającego. Aktualne dane lunarne są rozsiane po całym Internecie i zawsze znajdzie się pomoc w tych grupach ludzi, którzy nie wiedzą zbyt wiele o tym. Działania ukierunkowane na zakończenie powinny być natomiast rozpoczynane podczas Księżyca ubywającego.

Wiem o tym, że ktoś mi bliski kto miał przerażające wręcz planety, tzn. tranzytujący retrogradujący Saturn robił trudny aspekty do większości jego osobistych planet, a na dodatek odbywał się on przez jego pierwszy domu [jeden z najgorszych czasów w czyimś życiu]. Konsekwentnie medytował codziennie [pracował około 60 godzin tygodniowo, więc nie miał za dużo wolnego czasu], ale wiedział, jak złe były jego planety i koncentrował się na co pozytywnych afirmacjach, jak już wspomniałam powyżej. Wdychał także energię od Słońca. Im jaśniejsza oraz intensywniejsza energia tym potężniejsza. Niewiarygodnie, ale wyszedł z tego bez szwanku. Drobne problemy pojawiły się, ale nic rujnującego.

Nie czekajcie aż wasze życie znajdzie się poza kontrolą, gdzie problemy staną tak złe, że znajdziecie się w głębokiej dupie. Z wieloletniego doświadczenia wiem, że w kwestii duchowej skupiania się na konkretnym problemu, jest tak, że jeśli zajmie się nim w bardzo wczesnych etapach, wymagać on będzie o wiele mniej energii i czasu aby nad nim zapanować. Kiedy coś zyskuje przyczółek w waszym życiu, że tak powiem, uporanie się z nim duchowo wykorzystując swoje moce może być o wiele bardziej czasochłonne oraz trudne, a także będzie wymagać znacznie więcej energii.

Nie bójcie się o sytuację na świecie ani też nigdy nie wątpcie w swoje działania. Starajcie się myśleć o innych rzeczach i oderwijcie swój umysł od swojej prac aby mogła ona zrobić swoje. Energia duszy jest jak oszczędności. Większość ludzi ma jakieś finansowe zapasy. To samo należy zrobić z energią duszy.

Chciałabym także dodać – omijanie medytacji, medytacje sporadyczne, wykonywanie działań chaotycznie; ponieważ wszystko zaczyna się w umyśle – komputer którego używacie, krzesło na którym  siedzicie, biurko na którym wasz komp się znajduje, ulice, budynki, supermarkety, okna, prawie wszystko na tym świecie co jest materialne - IDEA istniała przed manifestacją MATERIALNĄ! Ktoś pomyślał o czymś i zaprojektował to w swoim umyśle zanim stało się to rzeczywistością.

To samo tyczy się waszych prac na astralu. Budujecie sytuację dla siebie, czy to bezpieczna praca, sukces osobisty, bezpieczna sytuacja finansowa, ochrona osobista, cokolwiek. Gdy wasza energia spadnie, jak przy sporadycznych medytacjach bądź ich pomijaniu, to niestety, otwiera to w waszym życiu drzwi dla nieszczęśliwych wydarzeń i okoliczności. Nie wolno wam do tego dopuścić. Utrzymujcie energie na wysokim poziomie a przebrniecie przez to cali.

Regularna praktyka hatha [fizycznej] jogi będzie działać w celu otwarcia umysłu i wzmocnienia intuicji. Wasza intuicja i przeczucia będą również stanowić nieodzowną pomoc w przetrwaniu przez trudne czasy w tym świecie bez szwanku.

Na zakończenie, zawsze pamiętajcie - telepatyczna komunikacja podlega wszelkiego rodzaju zakłóceniom, nie różni się od tablicy ouija. Polegajcie na własnych umiejętności przede wszystkim. Zbyt wielu ludzi jest zależnych od Demonów i duchów. Moce Piekła mają teraz pełne ręce roboty. Przesłaniem Satanizmu jest bycie silnym. Ścisłe stosowanie się do programu medytacji wymaga dużo osobistej siły i charakteru. Uczyńcie z tego nawyk.

Konfucjusz powiedział: „Ten, kto jest surowy sam ze sobą rzadko zawodzi.”  
© Copyright 2011, 2013, Joy of Satan Ministries; Library of Congress Number: 12-16457

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.