Chronienie
siebie: Satanistyczne kazanie
17.10.2011
Wiele osób jest zaniepokojonych sprawami światowymi, które robią
się są coraz gorsze z dnia na dzień, jak chociażby gospodarka i inne takie.
Jedyne co możecie zrobić to utrzymać energię swojej duszy na
wysokim poziomie i pracować nad ich wzmocnieniem. Niezależnie od tego co robicie
dla medytacji [wszyscy się różnimy], po sesji medytacji / jogi, itp., należy
być w absolutnym bezruchu i doświadczyć to, co nazywamy „uderzeniem energii”.
To uczucie jakbyście jarzyli się energią, buzując nią, czując jej drgania nią
lub w dowolnym miejscu, w którym możecie poczuć energię waszej duszy, co jest wzmocnione działaniem które właśnie
wykonaliście.
Doświadczeni medytujący znają to uczucie. Przychodzi ono minuty
po sesji jogi, po wykonaniu ćwiczeń oddechowych, inwokacji energii ze Słońca, i
wiele razy po oczyszczeniu własnej aury oraz czakr. Tylko siedząc nieruchomo i
medytując nad tym przypływem pomaga go wzmocnić. To jest wasza energia, wasza
moc. Kiedy doświadczacie tego, jest to czas na afirmacje. Mówiąc je, powinny
być w czasie teraźniejszym niedokonanym, krótkie i na temat: „Zawsze oraz
wszędzie jestem całkowicie bezpieczny i chroniony”, „Odnoszę sukcesy w mojej
pracy”, „Moja praca zawsze i wszędzie jest bezpieczna oraz pewna.”, „Dostaję
teraz pewną i bezpieczną pracę a wynagrodzenie jest dla mnie odpowiednie.”
Wszystkie afirmacje muszą być mówione w czasie teraźniejszym,
jako że umysł / dusza nie rozumie czasu przyszłego, tj. że coś ‘będzie’, ‘coś
się stanie’. Wizualizujcie się w złoto-białym świetle wokół siebie, gdyż to
jest energia astralna, która będzie działać w celu zamanifestowania waszych afirmacji.
Budujcie tą energii astralną. Na spokojnie, ale mówcie afirmacje ze
stanowczością. Jeśli wasz umysł błądzi, nie denerwujcie się tylko wróćcie na właściwe
tory.
Jeśli ktoś nie jest bardzo silny, pracę tą powinno się
wykonywać codziennie przez około 40 dni z rzędu. 40 to liczba Szatana.
Niestety, ten numer tak jak 7 [na czakry] został skradziony i uszkodzone przez
wroga, lecz zignorujcie to i używajcie go. Ma to związek z cyklem Księżyca.
Nie rozpoczynajcie pracy podczas próżnego kursu Księżyca. Prace
w których chcecie przyciągnąć sytuację, wzrost, itp. powinny być zaczynane
podczas Księżyca przybywającego. Aktualne dane lunarne są rozsiane po całym
Internecie i zawsze znajdzie się pomoc w tych grupach ludzi, którzy nie wiedzą
zbyt wiele o tym. Działania ukierunkowane na zakończenie powinny być natomiast
rozpoczynane podczas Księżyca ubywającego.
Wiem o tym, że ktoś mi bliski kto miał przerażające wręcz
planety, tzn. tranzytujący retrogradujący Saturn robił trudny aspekty do
większości jego osobistych planet, a na dodatek odbywał się on przez jego pierwszy
domu [jeden z najgorszych czasów w czyimś życiu]. Konsekwentnie medytował
codziennie [pracował około 60 godzin tygodniowo, więc nie miał za dużo wolnego
czasu], ale wiedział, jak złe były jego planety i koncentrował się na co
pozytywnych afirmacjach, jak już wspomniałam powyżej. Wdychał także energię od Słońca.
Im jaśniejsza oraz intensywniejsza energia tym potężniejsza. Niewiarygodnie, ale
wyszedł z tego bez szwanku. Drobne problemy pojawiły się, ale nic rujnującego.
Nie czekajcie aż wasze życie znajdzie się poza kontrolą, gdzie
problemy staną tak złe, że znajdziecie się w głębokiej dupie. Z wieloletniego doświadczenia
wiem, że w kwestii duchowej skupiania się na konkretnym problemu, jest tak, że jeśli
zajmie się nim w bardzo wczesnych etapach, wymagać on będzie o wiele mniej
energii i czasu aby nad nim zapanować. Kiedy coś zyskuje przyczółek w waszym
życiu, że tak powiem, uporanie się z nim duchowo wykorzystując swoje moce może
być o wiele bardziej czasochłonne oraz trudne, a także będzie wymagać znacznie
więcej energii.
Nie bójcie się o sytuację na świecie ani też nigdy nie wątpcie
w swoje działania. Starajcie się myśleć o innych rzeczach i oderwijcie swój
umysł od swojej prac aby mogła ona zrobić swoje. Energia duszy jest jak
oszczędności. Większość ludzi ma jakieś finansowe zapasy. To samo należy zrobić
z energią duszy.
Chciałabym także dodać – omijanie medytacji, medytacje
sporadyczne, wykonywanie działań chaotycznie; ponieważ wszystko zaczyna się w
umyśle – komputer którego używacie, krzesło na którym siedzicie, biurko na którym wasz komp się
znajduje, ulice, budynki, supermarkety, okna, prawie wszystko na tym świecie co
jest materialne - IDEA istniała przed manifestacją MATERIALNĄ! Ktoś pomyślał o
czymś i zaprojektował to w swoim umyśle zanim stało się to rzeczywistością.
To samo tyczy się waszych prac na astralu. Budujecie
sytuację dla siebie, czy to bezpieczna praca, sukces osobisty, bezpieczna
sytuacja finansowa, ochrona osobista, cokolwiek. Gdy wasza energia spadnie, jak
przy sporadycznych medytacjach bądź ich pomijaniu, to niestety, otwiera to w waszym
życiu drzwi dla nieszczęśliwych wydarzeń i okoliczności. Nie wolno wam do tego
dopuścić. Utrzymujcie energie na wysokim poziomie a przebrniecie przez to cali.
Regularna praktyka hatha [fizycznej] jogi będzie działać w
celu otwarcia umysłu i wzmocnienia intuicji. Wasza intuicja i przeczucia będą
również stanowić nieodzowną pomoc w przetrwaniu przez trudne czasy w tym
świecie bez szwanku.
Na zakończenie, zawsze pamiętajcie - telepatyczna
komunikacja podlega wszelkiego rodzaju zakłóceniom, nie różni się od tablicy
ouija. Polegajcie na własnych umiejętności przede wszystkim. Zbyt wielu ludzi jest
zależnych od Demonów i duchów. Moce Piekła mają teraz pełne ręce roboty.
Przesłaniem Satanizmu jest bycie silnym. Ścisłe stosowanie się do programu
medytacji wymaga dużo osobistej siły i charakteru. Uczyńcie z tego nawyk.
Konfucjusz powiedział: „Ten, kto jest surowy sam ze sobą rzadko zawodzi.”
© Copyright 2011, 2013, Joy of Satan
Ministries; Library of Congress Number: 12-16457
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.