Dzień Ziemi
Będąc nowicjuszką w Satanizmie, miałam sporo oczywistych duchowych
doświadczeń. Pewnej nocy szłam sobie parkingiem samochodowym przy którym
mieszkam, skończyłam pić kolę i rzuciłam butelkę, jak to miałam w zwyczaju. To
był nawyk. Jak wielu z was wie, wcześniej byłam ateistką zanim Szatan pojawił
się w moim życiu i nie obchodziło mnie nic.
Poczułam jak ktoś klepną mnie w tył głowy a głos, który się tam pojawił
natychmiast powiedział mi abym „to podniosła!” Od razu załapałam o co biega.
Później czytałam o tym, że Jezydzcy czciciele Diabła z Iraku nie odważyliby się
nawet splunąć na ziemię, gdyż Ziemia należy do Szatana.
Z dych doświadczeń jasno widać, że Ojciec Szatan przejmuje się Ziemią. W
pracy mam dostęp do recyklingu. Moją pracą było sprzątanie całą noc. Gdy
segregowałam odpady, brałam plastiki (większość tych rzeczy była czysta a ja
miałam rękawiczki) i wkładałam je do kosza na śmieci. To samo robiłam z
aluminiowymi puszkami. Coś takiego cieszy Ojca Szatana.
Wielu zapyta się, jaką to robi różnicę? WIELKĄ. KAŻDY DROBIAZG POMOŻE!!
Nie martwcie się o innych, dbajcie tylko o siebie i swoich. Śmiecenie i
bezczeszczenie Ziemi to okazywanie braku szacunku Szatanowi. Nie musimy nie
wiadomo jak się wysilać, zajmijmy się tylko naszym własnym bałaganem.
Satanizm jest religią miłującą życie. Żyjemy na tej Ziemi; to miejsce
Ojca Szatana dla nas. Poprzez to, że każde z nas będzie robiło to, co do nas
należy możemy pomóc w uczynieniu tego miejsca lepszym i dać przykład innym.
© Copyright 2002, 2005, Joy of Satan
Ministries; Library of Congress Number: 12-16457
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.