poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Kazanie - Więcej o Duchowych Alegoriach



Więcej o Duchowych Alegoriach

Pisałam o tym na okrągło w e-grupach – większość z tych opowiadań to duchowe alegorie mające związek z Magnum Opus.

Rozumiem to tak, że rodziny istot pozaziemskich które były zaawansowane w stopniu znacznie przekraczającym ludzkie zdolności przybyły na tą planetę tysiące lat temu. Ludzkość została stworzona do bycia niewolnikami a poprzez inżynierię genetyczną oraz modyfikacje, rozwinięta i ostatecznie krzyżowała się z niektórymi z Bogów. To właśnie był powód wojny między kosmitami – tymi którzy opowiadali się za nami i tymi, którzy chcieli nas wykorzystać jako bateryjki psychicznej energii i/lub nas zniszczyć.

Gdy byłam nowa to tak, owszem, przeczytałam wszystkie książki Sitchina {1} jako że dokształciły mnie one w kwestii Starożytnych Bogów, trochę ważnych faktów o starożytnej historii, oraz inne powiązane z nim kwestie, które wchodzą w skład historii Satanizmu. Wiele z tego co Sitchin napisał jest błędne, ale istnieją pewne rzeczy, które *SĄ* wartościowe.

Wszystko w judeochrześcijańskiej biblii zostało ukradzione i wypaczone z Pogańskich religii wyprzedzających je o setki a nawet tysiące lat, głównie z Dalekiego Wschodu. Nie inaczej jest z postacią tego całego jehowy. Mimo iż reprezentuje ona zlepek wrogich kosmitów, ten idiota wiszący ponad nami na chmurce to alegoria, a nie rzeczywista postać, a już na pewno nie jakaś ‘istota wyższa’, w którą wierzy wielu Praworęcznych bystrzyków o dwucyfrowym IQ i zgniłym umyśle. 

Biblijna historyjki to także całkowicie wymyślony żart dla ludzkości. W kwestii ‘jedności’ to jest to masa dusz którą szaraki używają do swych celów – stanowi potężne źródło mocy. Karmią się nimi jak pasożyt swym żywicielem. To ich moc. Wiem także, że istnieje olbrzymia powódź energii jaka pojawia się wraz z wężem kundalini, co wiąże się z kolei z działaniem Magnum Opus. Ta powódź tamże opisana [oczywiście wypaczona] to alegoria duchowa. Wiem także, iż na Środkowym Wschodzie była podobno jakaś powódź parę tysięcy lat temu, lecz informacje o tym są sprzeczne oraz pomijane i przeczą jakimkolwiek wypaczonym i wymyślonym doniesieniom o biblijnych ‘historyjkach’ [które są tam napisane w taki sposób, podobnie jak cała reszta, aby pasowały do każdego dnia i każdej epoki, gdyż żydzi którzy wymyślili ten chłam dobrze wiedzą o tym, że historia lubi się powtarzać].   

Przeczytałam tysiące książek, od deski do deski, i jedyne co trzeba zrobić to przesiać to co wartościowe a odrzucić śmieci. Trzeba także czytać między wierszami. Nie można przecież wziąć jakiejkolwiek książki i wierzyć w to, co jest tam napisane, lub z niektórymi – w nic, co tam się znajduje.

Co do Zaginionej Księgo Enki – zostało to odszyfrowane ze starożytnych tabliczek i owszem, jest oparte na faktach. Ten znany jako ‘Szatan’ to nasz Prawdziwy Bóg Stwórca. Chcąc zyskać wiedzę o tym co jest prawdą a co fikcją, gdy zaczniecie pracę z medytacjami i uaktywnicie oraz wzniesiecie Węża Szatana, sami przejrzycie na oczy i zrozumiecie.  

Prawie wszystkie legendy o Bogach są duchowymi alegoriami. Istnieje ukryte znaczenie które tylko osoby z uaktywnionym wężem mogą dostrzec. Uczeni oraz inni czytają to jako dosłowne i przez to są zagubieni. Już o tym pisałam – egipski Bóg Echnaton to oczywiście hermafrodyta [mężczyzna i kobieta]. Istnieją wszelkiego rodzaju ryciny i podobizny tejże istoty w świątyniach i innych miejscach. Prawdziwym znaczeniem tutaj jest zjednoczenie duszy – aspektów umysłu męskiego oraz żeńskiego w jedno; innymi słowy tak prawa jak i lewa półkula działają razem i są wzmocnione. To właśnie robi wąż gdy się wznosi, jednoczy lewą i prawą półkulę mózgu. Obrazy węża są także widoczne wszędzie w Egipcie – kolejna alegoria.

U większości ludzi obie półkule nie funkcjonują zgodnie a sporo obszarów mózgu jest uśpionych. Wężowa energia, gdy się wznosi do czakry korony usytuowanej w mózgu, zmienia to. Przeczytałam parę książek w których uczeni rozpisują się o Echnatonie, próbując wyjaśnić jego ‘genetyczne’ zaburzenie przysadki mózgowej które spowodowało jego ‘deformację’, nadając mu męskich i żeńskich cech.

To samo tyczy się pism Jezydów. Po pierwsze, jeśli dana osoba jest dobrze wykształcona, będzie wiedzieć, że ludzie ci byli potwornie prześladowani, prawie całkowicie wymordowani za swoje wierzenia. Oczywiste zatem było, że spróbowali zmodyfikować nieznacznie swoje doktryny w celu ukrycia prawdziwej wiedzy. Kolejną sprawą jest fakt, że ci którzy osiągają wyższy poziom duchowego zrozumienia wiedzą to – ukryta wiedza objawia się sama na nowe pojmowanie gdy dojdzie się do tego poziomu. Należy mieć wyższy poziom duchowości aby zrozumieć wiedzę i symbole okultystyczne. Innymi słowy, nie bierzcie czegokolwiek duchowego co czytacie dosłownie. Musicie czytać między wierszami oraz mieć duchowe doświadczenie aby wiedzieć co te czy tamte dane znaczą. 

Prawdziwa duchowość była tak zaciekle atakowana, wielu żyje w strachu o swoje życie, bojąc się ujawnienia prawdy. Mówiąc o ‘duchowych doświadczeniach’ mam na myśli te osobiste, NIE astralną komunikację. Na przykład, to, co robi wężowa energia to wpływanie na etapy i fazy przez jakie dana osoba może przejść podczas jej aktywacji i wznoszenia. O tym właśnie piszą różni autorzy. Dalej, te tzw. ‘siddhi’, gdy już się pojawią; są to psychiczne zdolności jak np. możność uleczenia się i inne, telepatia, telekineza, jasnowiedza, itp. Mocy tych wróg obawia się wielce, i tłumił je brutalnie przez stulecia. W większości książek na temat jogi dezinformacji i wierutnych kłamstw jest od zatrzęsienia, lecz do póki nie przejdzie się tej ścieżki i nie nabędzie się doświadczenia, zwłaszcza aktywacji węża, co stanowi ostateczny cel, nie dostrzeże się tego, a większość w to wierzy. To odstraszacie, które po bezkrytycznym przyjęciu tych błędnych informacji przez ludzi z powodzeniem ich odstraszają.  

Jeśli zaś chodzi o judeochrześcijańską biblię, gry rozwali się wystarczająco wiele blokad w umyśle, samemu można dostrzec jak wiele ukrytych przesłań przewijających się przez całą tą przeklętą księgę w kółko ostrzega czytelnika [który musi być na wyższym poziomie duchowej ewolucji – aktywna kundalini] że jest ona dziełem zła, księgą kłamstw oraz że Szatan jest Bogiem. Będąc wystarczająco wzmocnionymi oraz posiadając wystarczającą wiedzę, możemy to wyraźnie dostrzec.
------------------------------------------------------------
{1} Zecharia Sitchin to żydem który wplótł w swoje książki żydowską supremację – tym nie mniej jego „Zaginiona Księga Enki” to dziennik Ojca Szatana; trzeba to czytać prze pryzmat wiedzy i odsiać propagandę od prawdy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.