poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Kazanie - Wolnomyślicielstwo (kontynuacja)



Kontynuacja kazania 3/15/10 – Wolnomyślicielstwo

Prawdziwy Satanizm to przede wszystkim wznoszenie węża. Demony pracują z nami osobiście abyśmy osiągnęli ten cel. W starożytności, w czasach znanych jako „Złota Era” przed pojawieniem się chrześcijaństwa, jego ohydnego żydowskiego korzenia oraz islamu, pierwotne kapłaństwo dotyczyło węża – ci, którzy rozwinęli się do stopnia, w którym ich kundalini całkowicie się wzniosła. Celem prawdziwego kapłaństwa było nauczanie i przewodzenie innym, aby i oni mogli tenże cel osiągnąć.

Istnieje sporo książek i sporo informacji na temat „Przebudzenia Kundalini”. Raz jeszcze powtarzam – prawie wszystkie one posiadają błędne i wypaczone informacje. Lilith pracowała ze mną i prowadziła mnie do prawdy. Nie ma żadnych ograniczeń. Autorzy publikujący te książki są na złej drodze. Zalecają wszelkiego rodzaju abstynencję. Abstynencja NIE jest rozwiązaniem, ani też żadna forma tłumienia. Ci którzy zalecali celibat lub ciągłe zachowywanie nasienia [u mężczyzn] i twierdzą, że właśnie to zapewnia długowieczność i/lub nieśmiertelność poprzez stosowanie się do tego – widziałam jak się rodzili i umierali. Wielu nie żyje, ŻADEN nie dożył jakiegoś sędziwego wieku. Abstynencja jest potwornie niezdrowa, tak z fizycznego jak i psychologicznego punktu widzenia.

Wąż WYMAGA energii seksualnej. Ot i prawdziwy powód dla którego kościoły pracują dniami i nocami atakując przyjemność seksualną i działają niezmordowanie aby stłumić seksualne potrzeby i stosunki. Gdy ktoś przebudził węża, orgazmy są drastycznie wzmocnione i następuje orgazm całego ciała, który rozszerza się na aurę. Orgazmy otwierają czakry i uwalniają energię, ułatwiając przez to wzniesienie się węża.

Pisałam już o tym w kółko – prawdziwą i najbezpieczniejszą drogą do osiągnięcia wzniesienia węża jest uwolnienie umysłu. Tłumiona nienawiść, gniew i inne tego typu emocje stworzą tylko problemy i zablokują wasze czakry, albo utrzymując waszego węża w uśpieniu albo powodując olbrzymie problemy gdy on już się wznosi ponad czakrą podstawy {1}.

Wszystko we wrogich ludziom programach chrześcijaństwa i islamu oraz reszta działa po to aby na zawsze powstrzymać ludzkość od duchowej ewolucji lub osiągnięcia duchowej wolności, oraz fizycznej i duchowej nieśmiertelności. Całe te ich doktryny tak są skonstruowane żeby ludzkość nigdy nie uwolniła się i osiągnęła wyższy szczebel ewolucji właśnie poprzez wznoszenie węża.

Wieczne pokutowanie, ciągłe ‘żałowania’ przyprawia ofiarę o niskie poczucie własnej wartości, samo-nienawiść a nawet gorzej. Wszystko to tworzy psychiczne bariery i blokady. Gdy wąż zaczyna się piąć w górę do wyższych czakr, próba kontrolowania tejże energii przysporzy jedynie poważnych problemów ponieważ działa ona aby uwolnić duszę oraz umysł, jednocześnie także poszerzyć świadomość. Symbol kobry z rozwiniętym kapturem właśnie to symbolizuje. Gdy umysł ma blokady i tłumione treści, stają się one strefą walki w czakrach stając się tym samym poważnymi przeszkodami. Oto dla czego niektórzy ludzie, a ściślej mówiąc new age’owcy doświadczają ‘szaleństwa kundalini’ lub też innych bardzo poważnych problemów psychologicznych gdy osiągną już pewien stopień rozwoju. W zasadzie to większość doktryn w książkach o kundalini jodze są po to aby upewnić się, że ludzie BĘDĄ mieli te problemy. Jest to wynikiem wieków wypaczania informacji.

Osiągnąwszy dany poziom ewolucji oraz posiadłszy bezpośrednie doświadczenie sami będziecie mogli przejrzeć na wylot te wszystkie zakłamane brednie. Jeśli gniewacie się lub nienawidzicie kogoś, czegoś, jakiegoś miejsca, rzeczy itp., no to tak już jest. Próba tłumienia tego lub zmiany podczas pracy nad wężem skończy się tylko katastrofą. Mogę wam powiedzieć że ćwiczenia na JoSie służące do wzniesienia węża kundalini oraz hatha joga, one wszystkie działają aby uleczyć wszelkie problemy na wylot, tak jak obsesje, uzależnienia i inne takie. Jeśli kogoś lub czegoś nienawidzicie, przyznajcie to i koniec. Nienawiść ma swoje podstawy. Jest ona normalną ZDROWĄ emocją! ZAAKCEPTUJCIE JĄ! Tematem przewodnim w Satanizmie jest osiągnięcie wolności. Gdy wężowa energia zacznie płynąć przez wyższe czakry, dajcie jej to robić. Nie próbujcie jej kontrolować. Po prostu zaakceptujcie kim jesteście i jak się z tym czujecie.  

Wąż może także uaktywnić i wzmocnić pewne niechciane myśli. Także tutaj, po prostu odpuśćcie. Skupcie się na czymś innym. Nie próbujcie ich tłumić lub kontrolować. Zapomnijcie też o tym, aby czuć się winnymi.

Kundalini joga i hatha joga gdy praktykowane przez pewien okres czasu dadzą nam poczucie oderwania. Mówiąc oderwanie, mam na myśli to, że wasze emocje – jakiekolwiek by one nie były – nie będą już was kontrolować jak to jest w przypadku pewnych ludzi. Zagości w was wewnętrzny spokój, zadowolenie i szczęście. Można by rzec, nie będzie kołysać statkiem. Gdy inni będą się rozklejać w stresujących sytuacjach, wy będziecie mogli zachować zimną krew i myśleć logicznie. Pojawia się kojący pokój wewnętrzny, który staje się czymś stałym.

„Uczę i prowadzę tych, którzy przestrzegają moich zaleceń. Jeśli ktokolwiek jest mi posłuszny i stosuje się do moich przykazań, dozna radości, rozkoszy i luksusu.”
-Szatan, I rozdz. Al-Jilwah

Kundalini i hatha joga leczą kompleksowo, zwłaszcza problemy których natura jest psychologiczna. Wąż jest bardzo potężny. Całkowite wzniesienie energii wężowej jest rozpoczęciem posiadania wyższej mocy. Tutaj właśnie w grę wchodzą tzw. ‘siddhi’. W przeciwieństwie  do wiadomości zawartych w ogólnodostępnych książkach, powinniśmy dążyć do osiągnięcia mistrzostwa w ich używaniu. Jeśli ktoś na przykład pracuje nad telekinezą [poruszanie przedmiotów siłą woli] wraz z aktywacją a ostatecznie wzniesieniem węża stanie się to znacznie łatwiejsze i powinno być ćwiczone jeśli taki jest cel danej osoby, ponieważ w całości otworzy to uśpione obszary mózgu które pozwalają telekinezy używać.

Na zakończenie chcę wspomnieć, że kundalini jest niebywale potężna. To siła życia. Można to porównać do życia na 20 watach, gdy nagle dostajemy zastrzyk 200 watów. Człowiek musi być w stanie opanować, poradzić sobie z tą energią tak psychologicznie jak i fizycznie. Jeśli jesteście zdolni, fizyczna sprawność jest bardzo ważna, w takim sensie żeby wasze ciało było wystarczająco silne. Wygimnastykowanie to kolejna kwestia – to podstawa hatha i kundalini jogi, gdyż działają one bezpośrednio na stymulację węża.

Niektórzy narzekają, że energia zbiera im się w nogach. To bardzo zła oznaka i może być niebezpieczna. Aby temu zapobiec, nogi, biodra i kręgosłup należy codziennie rozciągać. Kluczem do wszystkich aspektów wzniesienia węża jest „WOLNOŚĆ”. Ci z was którzy mają problemy z wykonaniem pełnego cyklu hatha jogi najlepszy będzie zestaw ćwiczeń jogi „Pozdrowienie Słońca”. {2}

Powyższe może także być uzupełnieniem każdego programu hatha / kundalini jogi, stanowiąc doskonałą rozgrzewkę po wstaniu z łóżka. Ćwiczenia te są łatwe i bardzo pomagają w poprawie zwinności, która jest tak potrzebna wężowi aby ten wzniósł się bezpiecznie. Można zacząć od 2 rund i iść do 12.
--------------------------------------------
{1} coś co może kłębić się w umysłach ludzi którzy znają tematykę kundalini, a mianowicie samozapłon. Sprawa jest prosta – jest on ‘zarezerwowany’ dla Praworęcznych kretynów którzy pozwalają sobie na tłumienie tego co ludzkie, tym samym tworząc blokady w czakrach, a gdy wężowa energia dojdzie do takowej zanieczyszczonej czakry… Naszym zadaniem jako Duchowych Satanistów jest zachowanie czakr w czystości oraz wzmacnianie ich. Ciekawostka – mówi się, że maryja zawsze dziewica poczęła jezusa poprzez ‘niepokalane poczęcie’, wzmacniając doktrynę o seksie jako grzechu a kobiety indoktrynuje się, żeby były ‘czyste’. W starożytności natomiast ‘grzechem’ było NIE KARMIENIE ‘bogów’ seksualną energią; w grimuarach, jak np. Necronomicon, ‘bóg’ jest hasłem na czakrę.

{2} chociażby http://www.mantra.pl/styl-zycia/powitanie-slonca.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.