Transformacja poprzez medytację: Wąż Ognia
Jest parę rzeczy odnośnie medytacji
mocy o których sądzę, że należy wspomnieć. Niestety, rzadko w życiu następuje,
jeśli w ogóle, jakakolwiek bezbolesna przemiana. Ludzie którzy chcą mocy – tych
tzw. nadnaturalnych mocy – dowiedzą się w wielu wypadkach, że będą musieli
doświadczyć cierpienia aby je zdobyć.
Nasze ciała i umysły przyzwyczajone
są do działania na pewnej ilości siły życiowej. Gdy zaczniemy robić jakieś
poważne zmiany z tą siłą życiową, mogą się pojawić pewne nieprzyjemne efekty
uboczne. To jest pewne, ale też zależy od danej osoby.
Siła życiowa, tak jak każda inna
elektryczność jest GORĄCĄ. PALĄCO GORĄCA. Jest wiele fizycznych reakcji na
ekstremalne gorąco w ciele, z których niektóre są dość nieprzyjemne. Zapalenia,
wysypki, uczucie palenia itd. są najczęstsze.
Wiedza jest tutaj wszystkim –
wiedzieć czego się spodziewać znaczy zrozumieć. Jeden członek Duchowieństwa
zobaczył, że metalowy wisiorek który zawsze nosi stał się tak gorący, iż
wypalił ślad na jego skórze.
Takie rzeczy mijają, aczkolwiek
mogą trwać od tygodnia, dwóch do lat. Kiedy już fizyczna osobowość się
dostosuje, dusza została całkowicie przetransformowana.
Nie różni się to niczym od siły i
zwiększania swojej masy poprzez podnoszenie ciężarów. Pamiętam jak sama po raz
pierwszy zaczęłam ćwiczyć – były chwile, kiedy nie mogłam wstać z łóżka, bo
byłam tak obolała. Zajęło mi to parę lat, ale gęstość kości oraz siła/masa
ciała jaką uzyskałam jest stała.
Pamiętajcie, tak samo przy jest medytacji.
W przeciwieństwie do ćwiczeń fizycznych, kiedy przejdzie się pewien stopień,
nie ma drogi powrotnej, można iść tylko naprzód. Zatrzymywanie się może być
czasami katastrofalne w skutkach. Można rozbłysnąć, ale da to mało, niewiele, bo
pewien punk już został przekroczony.
****Bardzo niewiele, jeśli w ogóle którekolwiek
artykuły zawierają jakiekolwiek sprzeczności co do efektów zaawansowanych
medytacji.
1. Ludzie, którzy są epileptykami
lub mieli jakiekolwiek ataki serca powinni albo zabierać się za to BARDZO
powoli albo wcale. Zwiększacie elektryczność w ciele i w mózgu – jasne? Nawet u
zwykłych ludzi, fizyczne dostosowanie do wzrostu elektryczności może spowodować
drobny atak.
2.Każdy powinien ZAWSZE upewnić
się, że powietrze którym oddychają podczas medytacji jest czyste. Głębokie
oddychanie nie różni się od aerobiku, takiego jak bieganie/jogging i
odpowiednio wpłynie na płuca oraz system oddechowy.
OZNAKI TEGO, ŻE KUNDALINI MA SIĘ
WZNIEŚĆ
1. SPONTANICZNE, NAGŁE PRZYPŁYWY
ENERGII ELEKTRYCZNEJ / FIZYCZNEJ MOGĄ POWODOWAĆ SZARPNIĘCIA, SKURCZE,
TRZĘSIENIA, FALE ENERGII A NAWET KONWULSJE.
2. ZWIĘKSZONA CZUJNOŚĆ ZMYSŁÓW –
GORĄCO, ZIMNO, DŹWIĘKI, SILNE SMAKI, ODORY, ZWIĘKSZONE WYOBRAŻENIE SCHEMATU
WŁASNEGO CIAŁA BĄDŹ JEGO BRAK, CZUCIE SILNEJ, PŁONĄCEJ AURY, NIEPOKOJĄCE MYŚLI
(TO DLA TEGO SILNEMU UMYSŁOWI POTRZEBNA JEST MEDYTACJA PUSTKI – ŻEBY JE
ODEGNAĆ)
3. BEZSENNOŚĆ. PEWNA KOBIETA NIE
SPAŁA PRZEZ 5 MIESIĘCY
4. OD POZYTYWNEJ STRONY – ZWIĘKSZONE ROZUMIENIE, ZNACZNIE ŁATWIEJSZA KOMUNIKACJA Z DEMONAMI ORAZ ZWIĘKSZENIE I WZMOCNIENIE SZÓSTEGO ZMYSŁU. UCZUCIE WIELKIEJ BŁOGOŚCI, POKOJU.
5. ZEWNĘTRZNE ŚRODOWISKO NIE MA
ŻADNEGO WPŁYWU – LUDZIE SIĘ DENERWUJĄ, WY ZACHOWUJECIE SPOKÓJ
To zaledwie stan przebudzenia
kundalini. Wiele będzie zależało od danej osoby. Zdrowie oraz poprzednie medytacje
z przeszłości. Im silniejszym się jest w każdym względzie, tym mniej problemów.
KUNDALINI / BIOELEKTRYCZNOŚĆ JEST
GORĄCA JAK ROZGRZANY OŁÓW. CIEPŁE UCZUCIE U PODSTAWY KOŚCI OGONOWEJ – NIEKTÓRZY
CZULI CIĄGNIĘCIE DO GÓRY A CZASAMI UCZUCIE WIROWANIA. WSKAZUJE TO, ŻE KUNDALINI
ZOSTAŁA UAKTYWNIONA.
WSZYSTKIE CZAKRY MUSZĄ BYĆ
CAŁKOWICIE OTWARTE I NIE MOŻE ICH NIC ZAKŁÓCAĆ. WĄŻ OGNIA WZNIESIE SIĘ, PRZEBIJAJĄC KAŻDĄ CZAKRĘ. DLA NIEKTÓRYCH OSÓB JEST ON TAK GORĄCY JAK ŻARZĄCE SIĘ
ŻELAZO. TRZEBA POZOSTAĆ W SKUPIENIU I
KIEROWAĆ ENERGIĘ NA ZEWNĄTRZ CZAKRY KORONY.
KUNDALINI BĘDZIE CZASAMI TRZASKAĆ I
RYCZEĆ JAK ROZBŁYŚNIE OŚLEPIAJĄCO BIAŁYM ŚWIATŁEM, GDY PRZEBIJE 6TĄ CZAKRĘ.
MOŻE TO BYĆ JASNOŚĆ JAKIEJ NIGDY W ŻYCIU SIĘ NIE DOŚWIADCZYŁO BĄDŹ WIDZIAŁO. TO
TUTAJ WCHODZI W GRĘ SPOKÓJ I CAŁKOWITA KONTROLA.
Kundalini jest sprawą osobistą dla
każdego. To, czego jedni nie doświadczają, inni mogą. Podaję tutaj parę
informacyjnych linków. Gopi
Krishna pisze rozlegle na ten temat. Pisze, że dużo przecierpiał podczas
transformacji, ale kiedy to minęło, doświadczał błogości ponad to co
kiedykolwiek poznał aż do dnia kiedy zmarł.
Toth napisał, że największą
przeszkodą w prawdziwej duchowości jest STRACH. Tutaj silni przeżyją a słabi
odpadną. Nie wolno się bać. Ojciec i Twój Demon Strażnik poprowadzą Cię.
Popchną Cię także do przodu, jeśli
zajdzie taka potrzeba. Ludzie gadają, że chcą nadnaturalne moce i zdolności –
tędy droga ale nic nie przychodzi bez bólu w tym życiu.
Inni także dużo gadają, twierdząc
błędnie że „już są Bogiem”. Dla wielu jest to legend a w ich własnych umysłach.
-Wysoka Kapłanka Maxine Dietrich
© Copyright 2003, Joy of Satan Ministries; Library of Congress Number:
12-16457
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.