Duchowe alegorie
Kłócenie się o to który Bóg jest którym w
danym panteonie itp. jest bezcelowe. To, natomiast co się RZECZYWIŚCIE liczy to
wiedza o tym, że legendy o Nich w prawie wszystkich Pogańskich panteonach to w
rzeczywistości potężne duchowe alegorie. Co do słowa ‘Diabeł’, to aspekt Devi,
pochodzący z sanskrytu. ‘Diabeł’ to ŻADEN obelżywy tytuł. Chrześcijaństwo,
islam i oczywiście judaizm splugawiły to, jak z resztą wszystko co
okultystyczne w swym bezpośrednim ataku na duchowość; aby ją usunąć i wymazać z
pamięci, co jest ich jedynym celem istnienia.
„Dewi jest tożsama z Śakti, żeńskim aspektem
boskości”[własne tłumaczenie – CŻ]
-Wikipedia, artykuł o 'Devi'
Nie chodzi tu naturalnie o kobietę w sensie
płci, lecz żeńską część mózgu. Żeński aspekt duszy od zarania dziejów
symbolizowany był przez węża. Wąż od zawsze jest i był zwierzęciem Szatana. Wąż
to energia kundalini która spoczywa w nas, a gdy się wzniesie, pobudza tak
żeńską jak i męską część mózgu i duszy abyśmy mogli korzystać z niego w 100% a
nie tylko 5-10% jak to robi obecne społeczeństwo.
„Śiwa” i „Śakti” to męskie i żeńskie aspekty
duszy. Jak już wielokrotnie pisałam, hermafrodyta, jak chociażby egipski
Echnaton, to ALEGORIA zjednoczenia męskiego i żeńskiego aspektu duszy, aby obie
półkule mogły pracować jednocześnie zamiast osobno. Gdy tak się dzieje dzięki
wzniesieniu węża kundalini, dana osoba przebóstwia się, gdyż wykorzystuje 100%
zdolności mózgu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.