Runy
Sob, 12 listopada 2005
Azazel uczy mnie runicznej kabały. Nie jest
ona żydowska. Żydzi ukradli i zmienili kabałę od Egipcjan. Hebrajskie litery
jakie wiele towarzystw okultystycznych używa w swych uroczystościach i takich
tam są fałszywe, gdyż hebrajski z pewnością nie jest pierwotnym pismem lub
językiem. Podobnie jak chrześcijaństwo zastąpiło z czasem rzeczywiste religie,
to samo tyczy się hebrajskiego.
Runiczna kabała została utracona, a jest kluczem
do korzystania z run. Druidzi używali jej do wielu celów. Wszyscy oni zostali
zarżnięci przez inkwizycję, a karą za używanie run była śmierć.
Jak już wspomniałam, runy bazują na konstelacjach i uważam je za
oryginalne pismo. Są one podobne pod wieloma względami do pisma klinowego.
Linie łączą planety w konstelacjach.
Ciekawe, ale w ostatnim tygodniu omówiliśmy synestezję. Biorąc pod
uwagę to co dowiedziałam się wczoraj w nocy, synestezja jest czymś więcej niż
zmianą w mózgu i zmysłach. Ważna jest w pracy z runami i dla wielu z nas,
pochodzi z przeszłości. Każda z run posiada pewną barwę. Azazel poinformował
mnie, że dzięki medytacji nad każdą z run możemy widzieć jej kolor. Powiedział
mi także, iż kolory jakie widzimy dla każdej z nich mogą być indywidualne.
Istotne jest zatem, aby medytować nad każdą z nich.
Energia z run jest następnie przywoływana, ewokowana, kierowana, itp.
Azazel powiedział mi również że IHVH to zdecydowanie nie żadna istota, lecz
reprezentuje cztery żywioły. Także i to zostało skradzione i zażydzone, jak
wszystko inne. Nie potrzeba żadnego „jod he waw he” czy podobnych bzdur.
Prawdziwa siła pochodzi z run, a nie z tych hebrajskich bzdur. Żydzi wypaczyli,
nadużyli oraz bezcześcili kabałę i stwierdzili, że jest ich własnością.
Ponadto, poprawna wymowa jest gardłowa i zaledwie garstka anglojęzycznych
narodów pojmuje to czytając popularne książki. Narody Ludzkie, podobnie jak
kapłani druidzcy którzy posiadali wiedzę na temat rzeczywistej kabały, byli
zaciekle torturowani na śmierć i zarzynani.
Będę się odnosiła do tego, czego się tutaj uczę. Ktoś w grupie napisał
post o pracy z runami, oraz co jeden z Demonów mu powiedział, i to jest
doskonałe. Zapomniałam kim jesteś, ale to co ten Demon pokazał, z pewnością
jest właściwe na działanie dla pieniędzy.
Kolor, pamiętam że wspominałeś zielony, kształt, przywoływanie
energii... Wynika to z prawdziwej kabały.
Podczas pracy z kabałą, zaleca się wypracowanie synestezji. Jak już
mówiłam, niektórzy z nas mają to z poprzedniego życia. Medytacja nad dźwiękiem pomaga.
Ważne jest, aby mieć cierpliwość.
Bardon w swojej książce "Klucz do prawdziwej Kabały" daje
tylko wskazówki, a jeśli jest się wystarczająco zaawansowanym, dana osoba
zrozumie. Demony są po to, aby nas do tego poprowadzić. Przykłady podane są w
alfabecie angielskim, ale prawdziwa moc pochodzi z run, gdyż to one stanowią
oryginalną kabałę.
Fragment z „Klucza do Prawdziwej Kabały”:
„Rozpoczynam pierwszy krok opisem ćwiczeń z normalnym6
– nie hebrajskim – alfabetem dla użytku kabalistycznego, zaczynając od
pierwszej litery: „A”, którą kabalista będzie praktykował albo siedząc w
asanie, albo na stojąco. Wibracja koloru litery „A” jest jasnoniebieska. Tryb
praktyki zależy od osoby i – tak jak już wspomniałem – może być wykonywana
podczas siedzenia w asanie albo też na stojąco.
6 We wszystkich ćwiczeniach kabały w niniejszej książce
użyty jest alfabet niemiecki. Jeśli nie znasz języka niemieckiego, sugerowane
jest zapoznanie się z podstawową wymową liter tego alfabetu, szczególnie w
zakresie liter nie występujących w alfabecie polskim, tj. Ü, Ö, Ä – przyp.
tłum.
Bardzo długo wymawiasz „A” w duchu i równocześnie wyobrażasz
sobie, że poprzez wymawianie w duchu nabiera ona jasnoniebieskiego koloru i w
tym kolorze rozszerza się na cały pokój. Mając trochę praktyki, będziesz
wypełniał tym mentalnym „A” nie tylko pokój ćwiczeń, lecz cały wszechświat.
Dla doświadczonego maga nie będzie to trudne ćwiczenie, gdyż
nauczył się on pracować z elementami i światłem. Jeśli doszedłeś do takiej
biegłości w tym ćwiczeniu, że za każdym razem gdy wymawiasz w duchu „A”,
jasnoniebieski kolor natychmiast wypełnia cały wszechświat, to możesz przejść
do następnego ćwiczenia. Składa się ono z wymawiania jasnoniebieskiej litery
„A” w swoim ciele, tj. mikrokosmosie, wypełniając całe ciało, które musisz
uważać za pustą przestrzeń.
Osiągnąwszy w tym niezbędną praktykę, uczysz się wymawiać literę
„A” okiem umysłu, poprzez swoje usta, tak, by od razu wypełniła cały
wszechświat jasnoniebieska wibracją koloru. Teraz nauczysz się czegoś
odwrotnego, tj. czujesz cały wszechświat w jasnoniebieskim kolorze będący
literą „A”, którą wdychasz czy wsysasz do swojego ciała, mikrokosmosu, które
jest jak pusta przestrzeń.
Musisz dobrze zapoznać się z tym dedukcyjnym i indukcyjnym sposobem
mówienia ustami i całym ciałem. W tych ćwiczeniach nigdy nie wymawiasz liter
fizycznie, lecz cały proces ma miejsce w twoim duchu, czyli w umyśle.
Gdy osiągniesz już w tym wystarczającą biegłość, to przejdziesz do
tworzenia akumulacji i rozkładu światła we wszechświecie – podobnie do tego, co
opisywałem w mojej pierwszej książce, Wtajemniczenie
do Hermetyzmu. W tym ćwiczeniu uczysz się duchowo wymawiać literę, w tym
przypadku „A”, nadając jej równocześnie specjalny kształt. Robiąc to wyobrażasz
sobie, że cały wszechświat wypełniony jest jasnoniebieskim kolorem. Kiedy
wymawiasz literę „A”, jasnoniebieski kolor skurczy się do rozmiaru i kształtu,
jaki chcesz uzyskać.
W tym intelektualnym procesie uplastyczniania, możesz najpierw
wyobrazić sobie mentalnie „A” kilka razy i z każdym powtórzeniem intensyfikować
wyobrażany plastyczny kolor aż osiągnie pożądany kształt. Kwestia samego
kształtu nie jest tak ważna. Od samego ucznia zależy czy skondensuje on
jasnoniebieski kolor do niewielkiej kulki czy płomienia, małej chmurki czy
jakiegokolwiek innego kształtu. W każdym przypadku, nauczy się on kondensować
literę w jej odpowiednim kolorze, poprzez swoją wyobrażeniową zdolność
uplastyczniania w mikro-, jak również i w makrokosmosie i później ją
rozpuszczać. Przez ten proces kondensacji, nauczysz się nadawać literze
odpowiadającą jej dynamikę i moc ekspansji. Kabalista zda sobie sprawę jak
bardzo jest to ważne, jeśli nauczył się wywoływać dynamiczne działanie formuły.
Jeśli kabalista doskonale opanuje
ćwiczenia z literą „A” w opisany sposób, to przejdzie do wykonywania tych
samych ćwiczeń po kolei z każdą następną literą. Praktyka jest taka sama, zatem
nie będę jej powtarzał, lecz tylko podam wibrację koloru związaną z każdą
literą, jaką trzeba zastosować w praktyce.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.