Tarot i duchowa
transformacja
Śr,
28 czerwca 2006
Ojciec Szatan powiedział mi że Tarot zawiera
sporo Satanistycznych tajemnic. Ukrytej wiedzy jest dużo. Karta Głupca
reprezentuje wtajemniczonego. „Podróż Głupca poprzez Tarota”. W większości
talii Głupiec stoi beztrosko na krawędzi klifu. Przedstawia to podjęcie ryzyka
i wyruszenie w podróż w nieznane.
Karta Maga jest po Głupcu. Karta ta
reprezentuje cztery żywioły i jest pierwszym krokiem do ich opanowywania.Karta
po Magu, Kapłanka, oznacza ukrytą wiedzę oraz to, co nieznane; tajemnice do
ujawnienia.
Karta Kochanków, będąca szóstą w zestawie,
(liczba zjednoczenia), stanowi połączenie aspektów kundalini, idy i pingali –
żeńskiego / lunarnego i męskiego / solarnego aspektu duszy. Jest to etap. Księżyc i Słońce, które
pojawiają się następnie w talii również stanowią żeński / lunarny i męski /
solarny aspekty duszy, ale tych dalszych kartach, Głupiec te energie już
opanował. Karta Śmierci przedstawia proces transformacji; karta Gwiazdy to
duchową pomoc i wskazówki od naszych Demonów. Karta Sądu to dusza wskrzeszona,
przemieniona, taka, która stała się silną i doznała oświecenia.
Wielu ludzi bierze ważenie serca w bilansie
Bogini Maat jako coś dosłownego. Ponownie, jest to alegoria. Każdy, kto
opanował i przemienił swoją duszę będzie na własne życzenie tak lekki jak
piórko. To obrazuje także moce lewitacji.
Ponadto, odnośnie skrzydeł – te pojawiają się
wraz z duchowym rozwojem i są oznaką wzmocnienia duszy. „…teraz dusza odrodziła się z grobowca,
uskrzydlona” (oznaczając jej rozwój
duchowy).
Pamiętam jak skrzydła Demonów rozłożyły się
kiedy je uwolniliśmy. Byłam raczej nowa w Satanizmie w tym czasie i
spanikowałam kiedy Azazelowi one wystrzeliły, gdyż porównałam to do z aniołów.
Utwierdził mnie On że wszystko było ok. Pamiętam później, że gdy dyskutowaliśmy
z Kapłanem Willardem o tym, jak byliśmy w głębokiej medytacji, widzieliśmy
nasze własne skrzydła. Odpowiedział mi, że jeden z Demonów poinstruował go aby
„nauczy się z nich korzystać”.
Prawdziwy Satanizm to całkowita transformacja
duszy. Szatan jest naszym Bogiem Stwórcą i On wraz ze swoimi Demonami są
naszymi przewodnikami, ale duszę którą my „zbawiamy” to nasza własna.
Przebóstwienie – taki właśnie jest cel Duchowego Satanizmu.
Chrześcijaństwo ukradło wiedzę i wypaczyło ją
ponad wszelkie wyobrażenie. Ogłupieni chrześcijanie wierzą, że fikcyjny
nazarejczyk ich „zbawi” jeśli tylko wymamroczą w kilku słowach, że akceptują to
kłamstwo. Taka jest prawda – zbawiamy nasze własne dusze, a to można zrobić
tylko przy dostatecznej ilości wiedzy oraz jej zastosowaniu. Szatan / Lucyfer
jest Tym, który sprowadza na nas prawdziwą iluminację i wiedzę. To kretyństwo o
„narodzonym na nowo chrześcijaninie” to kolejne wypaczone i przeinaczone pojęcie.
Kiedy dusza jest przemieniona, rodzi się wówczas, że tak powiem, na nowo. Ot i
cel duchowej alchemii – produkt końcowy stawania się i ewolucji. Chrześcijanie
byli od wieków potwornie oszukiwani i zwodzeni niczym innym jak kłamstwami i
wiedzą, która została zbrukana oraz ukradziona. Łatwo można to zobaczyć gdy
oczy nam się otworzą – chrześcijanie są okłamywani i znajdują się pod wpływem
potężnego zaklęcia, a wszystko w tej ich tzw. „religii” która jest niczym
więcej jak programem, jest fałszywe, zwodnicze i sztuczne w każdy możliwy
sposób.
Po oficjalnym zadedykowaniu się Szatanowi,
Duchowych Satanistów usilnie zachęca się do rozpoczęcia programu medytacji mocy
i nauki. Po rozpoczęciu medytacji dusza zaczyna trwale się zmieniać. Tego nigdy
nie da się cofnąć, nawet przez wiele żywotów. Najlepiej jest pozostać przy
medytacjach i dotrwać z transformacją do samego końca. Aby w pełni otworzyć i
wzmocnić czakry, medytacje i prace nad nimi muszą być powtarzane. Satanizm nie
jest łatwą drogą, ale nagrody są wielkie. Stajecie się władcami własnej duszy,
losu i przeznaczenia, jednocześnie przestając być niewolnikami
reinkarnacji.
Przerywanie medytacji lub wykonywanie ich po
łebkach może być kłopotliwe gdyż ci, którzy tak robią mogą czuć się wytrąceni z
równowagi, tak jak winda między piętrami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.